Krwawe sceny w Bostonie

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
YouTube

Gdy sytuacja była opanowana komentatorzy żartowali, że może być potrzebna transfuzja, ale nikomu nie było do śmiechu, gdy Josh Hart zalał się krwią po nieumyślnym uderzeniu z łokcia przez Luke'a Korneta.

Sytuacja miała miejsce na początku piątego meczu serii Knicks z Celtics. Josh Hart atakował kosz, gdy został uderzona łokciem przez przeciwnika. Upadł na parkiet i chwycił się za twarzy. Chwilę później krew zalała boisko, a medycy natychmiast ruszyli w kierunku 30-latka, próbując zatamować krwotok. Zszokowani komentatorzy TNT stwierdzili nawet: - On może potrzebować transfuzji, tak bardzo krwawi.

Po analizie powtórek sędziowie orzekli, że kontakt z łokciem Luke'a Korneta był przypadkowy i zawodnik Celtics nie powinien zostać ukarany faulem niesportowym pierwszego stopnia. Gra została przerwana, by Hart mógł otrzymać dalszą pomoc medyczną. Jego koszulka i spodenki były całkowicie przesiąknięte krwią. Mimo częściowo ograniczonego pola widzenia, Hart wrócił na parkiet, by wykonać rzuty wolne.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes