Lakers nie wykonali żadnego ruchu. „Nie było za niego dobrych ofert”

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Los Angeles Lakers zdecydowanie zawodzą w tych rozgrywkach. Zespół po 56 meczach ma zaledwie 26 zwycięstw i najprawdopodobniej do samego końca będzie walczył o grę w fazie Play-Off. Szczególnie, że Jeziorowcy nie wykonali żadnego ruchu na rynku transferowym. 

Wiceprezes Los Angeles Lakers Rob Pelinka przyznał, że próbowali przygotować wymianę, by poprawić sytuację w zespole. Jego zdaniem mimo usilnych prób nie udało się znaleźć porozumienia z kilkoma klubami. Okazuje się, że Los Angeles Lakers rozmawiali z Houston Rockets na temat wymiany Russella Westbrooka. W drugą stronę miał powędrować John Wall i Christian Wood. Lakers oprócz Talena Horton Tuckera nie byli jednak chętni dorzucić wyboru w pierwszej rundzie draftu 2027.


- Zawsze chcemy mieć zespół gotowy do walki o najwyższe cele. Ostatecznie jednak nie znaleźliśmy oferty, która dobrze wpłynęłaby na nasz zespół zarówno w tym sezonie, jak i w przyszłości - powiedział Pelinka.


Lakers mieli zdaniem Chrisa Haynesa pracować jeszcze nad wymianą z New York Knicks, w ramach której do Miasta Aniołów miałby dołączyć Cam Reddish. Ostatecznie do tej wymiany nie doszło, bowiem podobnie jak w przypadku wymiany z Rockets - Lakers nie byli chętni, by dołączyć wybór w drafcie.


Pelinka podczas rozmowy z mediami przyznał, że wszystkie ruchy były na bieżąco konsultowane zarówno z LeBronem Jamesem, jak i Anthonym Davisem. Zespół z Los Angeles planuje teraz nieco wzmocnić się na rynku wolnych agentów.


- Nie możesz nikogo zmusić do tego, by przeprowadził wymianę, która wpłynie dobrze tylko na Twój zespół. Przyglądaliśmy się różnym możliwościom, ale żadna nie była dla nas wystarczająco dobra - dodał Pelinka.


Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes