Los Angeles Lakers w ostatnim meczu niespodziewanie pokonali jeden z najlepszych zespołów tego sezonu - Utah Jazz. Mimo to, posada Franka Vogela jest bardzo niepewna.
Ekipa z Miasta Aniołów zdecydowanie zawodzi. Z 22 zwycięstwami i 22 przegranymi zajmuje ósmą lokatę na Zachodzie i dziś o awans do fazy Play-Off James i spółka musieliby walczyć w fazie play-in. To nie zadowala nikogo, bowiem Lakers podobnie jak przed rokiem mieli walczyć o coś więcej, aniżeli udział w Play-Offach.
Po niedawnej przegranej różnicą 37 punktów z Denver Nuggets przelała się czara goryczy. Magic Johnson wylał swoje rozczarowania na Twitterze, LeBron James odmówił spotkania z mediami, a Frank Vogel ledwo uniknął zwolnienia. Według niektórych źródeł bliskich NBA, szkoleniowiec miał odbyć rozmowę z włodarzami klubu, którzy mieli postawić mu ultimatum.
Jeśli 48-latek chce utrzymać się na stanowisku, będzie potrzebował serii zwycięstw, która zapewni drużynie lepszą pozycję w konferencji zachodniej. Już niedługo do gry powinien powrócić Anthony Davis, dzięki czemu zespół zyska kolejnego zawodnika, na którym będzie można oprzeć atak.
Jak na razie w rewelacyjnej formie pozostaje LeBron James, który notuje 28,5 punktu, 7,5 zbiórki oraz 6,5 asysty. Skrzydłowy, który występuje też na pozycji centra trafia rewelacyjne 51,7% z gry oraz 36,2% swoich prób z obwodu. Brakuje mu jednak wsparcie przede wszystkim na pozycji rozgrywającego, gdzie zawodzi Russell Westbrook. „Brodie”zapisuje na swoim koncie średnio 18,6 punktu, 8,1 zbiórki oraz 7,9 asysty, jednak trafia bardzo słabe 43,6% z gry oraz 28,9% swoich prób z obwodu. Do tego dochodzi 66,8% z linii rzutów wolnych.