LeBron ignorant? Czy powinien to wrzucać do sieci?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

No cóż… W czasach, w których bardzo łatwo rozpalić dyskusję na temat zdrowia i jego ochrony, LeBron James postanowił podlać ognisko solidnym kanistrem do paliwa. 


W sytuacjach, w których wiesz, że nie masz wystarczającej wiedzy, by zabierać głos - lepiej po prostu siedzieć cicho. LeBron James postanowił dołączyć na temat dyskusji o koronawirusie porównując go do grypy i przeziębienia. Jak można się domyślać - nie wszystkim się to spodobało. James nie przejął się szczególnie i posta nie usunął. Wiele osób od razu zaczęło porównywać Jamesa do Kyriego Irvinga, którego stanowisko w sprawie szczepionki również jest wątpliwe. Myślicie, że LBJ powinien się dzielić takimi obrazkami w internecie? 


Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes