LeBron James nie jest gotowy, by się Lakers zadeklarować?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Przed nami draft i wolna agentura. Niewykluczone, że Los Angeles Lakers będą działali w tym okresie na ślepo, ponieważ LeBron James najwyraźniej nie jest gotowy zapewnić im, że zostanie w zespole ponad sezon 2022/23. 

Jeden z liderów składu wiele razy podkreślał, że karierę chciałby skończyć w tym samym zespole, co jego syn Bronny, który najprawdopodobniej zgłosi się do draftu 2024. Obecna umowa LeBrona Jamesa wygasa po sezonie 2022/23. Zawodnik może podpisać z Lakers przedłużenie, ale ostatnie informacje wskazują na to, że w ogóle mu się w tym temacie nie spieszy. Ekipa z LA potrzebuje informacji, czy może układać skład po duet Jamesa z Anthonym Davisem. Kontrakt tego drugiego wygasa po sezonie 2024/25, choć ma opcję, która może go zakończyć rok wcześniej. 

Zobacz także: Fake Klay dostał bana

Ostatnią rzeczą, jaką chciałby teraz zrobić Rob Pelinka, to wypchać salary-cap zawodnikami, którzy mają stanowić wsparcie dla Jamesa i strącić go po sezonie 2022/23. Dlatego dla Lakers tak ważne jest to, by mieć jasność wobec planów LBJ-a na przyszłość. Ten w międzyczasie mówi m.in. o tym, że jeśli miałby rywalizować w play-offach dla którejś z drużyn, to wybrałby Golden State Warriors lub Miami Heat. To ze strony zawodnika tylko niezobowiązujący komentarz, ale na pewno daje do myślenia. 

Jeśli w składzie zespołu pozostanie Russell Westbrook, Lakers będą mieli do dyspozycji 6,4 miliona dolarów z wyjątku dla zespołów płacących podatek od luksusu oraz kontrakty na minimalną kwotę. Reszta salary jest zapchana. Może się okazać, że ekipie z LA zabraknie miejsca m.in. na zatrzymanie Malika Monka, który rozegrał dobry sezon 2021/22 i cieszy się konkretnym zainteresowaniem ze strony generalnych menedżerów. Zatem po raz kolejny to LeBron James jest dla ekipy z Miasta Aniołów drogowskazem w kontekście zbliżającego się off-season.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes