Jayson Tatum zdobył 55 punktów i poprowadził zespół Giannisa Antetokounmpo do zwycięstwa w tegorocznym All-Star Game. Spotkanie po raz kolejny było bardzo okraszone dużą ilością zabawy i namiastką chęci faktycznej rywalizacji.
TEAM LEBRON - TEAM GIANNIS 175:184
Tuż po prezentacji zawodników, kapitanowie LeBron James oraz Giannis Antetokounmpo przystąpili do draftu, który odbył się na żywo tuż przed rozpoczęciem spotkania. Jako pierwsi zostali wybrani rezerwowi, następnie zawodnicy wybrani przez kibiców do pierwszej piątki. Giannis rozpoczął od Damiana Lillarda, natomiast LBJ od Anthony’ego Edwardsa, co mogło być zaskoczeniem. Ostatecznie składy zespołów liderów Los Angele Lakers oraz Milwaukee Bucks prezentowały się następująco:
Ja Morant, Jayson Tatum, Donovan Mitchell, Lauri Markkanen
-
Damian Lillard, Jrue Holiday, Shai Gilgeous-Alexander, DeMar DeRozan, Pascal Siakam, Bam Adebayo, Domantas Sabonis
Luka Doncic, Joel Embiid, Kyrie Irving, Nikola Jokic
-
Anthony Edwards, Jaylen Brown, Paul George, Tyrese Haliburton, Julius Randle, De’Aaron Fox, Jaren Jackson
Trenerem zespołu Giannisa Antetokounmpo był Joe Mazzulla z Boston Celtics, natomiast za ekipę LeBrona Jamesa odpowiadał Michael Malone z Denver Nuggets. Mecz Gwiazd formatem różni się od klasycznego spotkania, bowiem każdą z pierwszych trzech kwart zespoły zaczynały od 0:0. Dzięki zwycięstwu w poszczególnych kwartach, drużyny zbierały fundusze na rzecz fundacji charytatywnych. Łącznie do wygrania było 750 tysięcy dolarów.
Przed rozpoczęciem czwartej kwarty sumowano punkty zdobyte w trzech kwartach. Wynik 158:141 dla drużyny Giannisa oznaczał, że wygra zespół, który jako pierwszy dobije lub przekroczy granicę 182 punktów. Zespół Greka potrzebował więc 24 oczek i to hołd w stronę Kobego Bryanta. Znacznie trudniejsze zadanie miała drużyna LeBrona, która w takim układzie musiała zdobyć 41 punktów. Ostatecznie LBJ musiał skapitulować i to jego pierwsza przegrana jako kapitana zespołu All-Star.
MVP spotkania został Jayson Tatum, który zanotował 55 punktów. Do tego dołożył 6 zbiórek, 10 asyst i trafił 10 trójek. Uaktywnił się zwłaszcza w trzeciej kwarcie, podczas której zbudował przewagę dla swojego zespołu. Skończył te dwanaście minut z dorobkiem 27 punktów. Ciekawym momentem meczu było bezpośrednie starcie Tatuma ze swoim kolegą z drużyny - Jaylenem Brownem. W gruncie rzeczy oglądaliśmy festiwal wsadów, rzutów z dystansu i rzecz jasna ograniczony wysiłek po defensywnej stronie parkietu.