Los już skazał Sixers na porażkę?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Filadelfia to miasto żyjące sportowymi wydarzeniami, co do tego nie ma cienia wątpliwości. Jednak historia Eagles oraz Phillies źle wróży Sixers, którzy w tym sezonie chcą włączyć się do walki o mistrzostwo NBA. 

Otóż zarówno Philadelphia Eagles (NFL), jak i Philadelphia Phillies (MLB) przegrali w finałach swoich lig. Eagles poprzedniej nocy ulegli w finale Super Bowl Kansas City Chiefs, natomiast Phillies w finale World Series musieli uznać wyższość Houston Astros. Może zatem do trzech razy sztuka? Los był dla fanów sportu w Filadelfii okrutny, ale ekipa prowadzona przez Doca Riversa może to uratować. Wystarczy… zdobyć mistrzostwo. Sixers próbują de facto od kilku lat i za każdym razem czegoś im brakowało. 

Zobacz także: Blazers zostaną ukarani?

W tym roku duet James Harden - Joel Embiid ma stworzyć kluczową przewagę. Z bilansem 36-19 Sixers zajmują 3. miejsce w tabeli Wschodniej Konferencji. Tracą cztery mecze do przewodzących stawce Boston Celtics. Nie da się ukryć, że dysponują składem, który gwarantuje im możliwość nawiązania walki z każdym rywalem. Jednak poprzednie lata nauczyły nas, że koniec końców zawsze coś idzie nie po myśli drużyny. W 2023 roku będzie inaczej? Wiele sprowadzi się do zdrowia dwójki liderów. 

Zespół z Filadelfii wygrał jedenaście z ostatnich czternastu meczów. Embiid prezentuje formę MVP. Harden również stanowi wsparcie jako doświadczenie na rozegraniu. Jednak w walce o mistrzostwo potrzebujesz tzw. czynnika X. Kto lub co nim będzie dla Sixers? Przed deadlinem okienka do składu dołączył pozyskany z Charlotte Jalen McDaniels. W rotacji jest jeszcze Tyrese Maxey, wobec którego w zespole mają spore oczekiwania. Tak czy inaczej na Sixers spoczęła potężna presja po porażkach Eagles i Phillies. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes