Najpierw wspomniał o tym Mark Cuban podczas jednego z ostatnich wywiadów. W efekcie ludzie zaczęli szukać, co właściciel Mavs mógł mieć na myśli. Niewykluczone, że chodzi o nowy rodzaj wykończenia posiadania.
– Jak to zobaczycie, to będziecie zaskoczeni. Zaczniecie pytać, skąd to się w ogóle wzięło – mówił Mark Cuban – Kiedy zaczniesz się nad tym zastanawiać, to będziesz wiedział, że właśnie o tym mówiłem. Na razie nie powiem, co nowego opracowuje [Luka], ale uważam, że nauczy się, jak wykorzystywać tablicę. Myślę, że to będzie w NBA coraz popularniejsze. Widzisz gości, którzy są na tyle atletyczni, że rzucają piłkę o tablicę i kończą wsadem. To się opłaca pod kątem strategii gry. Twierdzę, że Luka i w efekcie my na tym wspólnie skorzystamy – skończył Cuban.
Zatem właściciel Dallas Mavericks zasugerował, że Doncić może opracowywać rzut lub formę egzekucji, w której tablica odegra kluczową rolę. W międzyczasie jednak pojawiły się doniesienia, że w repertuarze Słoweńca może pojawić się legendarny sky-hook. Czyżby zatem Luka miał rzucać je od tablicy? Skąd przypuszczenia, że może chodzić o sky-hook? Doncić użył go podczas jednego z meczów reprezentacji Słowenii i wyglądał całkiem nieźle. To pokrywałoby się ze słowami Marka Cubana.
Zobacz także: Zdumiewający stretch Jordana
De facto ten sam rzut Doncić oddał w meczu z Serbią, gdy rzucał nad Nikolą Jokiciem. W tym przypadku skorzystał z tablicy, więc wszystko zaczyna się spinać w jedną całość. Jeżeli lider Dallas Mavericks dopracuje taką formę egzekucji, defensywa każdego rywala będzie miała jeszcze mniej argumentów przeciwko jego dominacji na piłce. Luka jest uparty, więc nawet jeśli zdarzy się okres, w którym będzie sky-hooki regularnie pudłował, to zapewne pozostanie uparty i z rzutu tak po prostu nie zrezygnuje. Zwłaszcza, że ten działa…