Magicowi żal kibiców… Celtics(?)

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Po tym, co kibice Boston Celtics zobaczyli poprzedniej nocy, nawet Magic Johnson przyznał, że to było absolutnie brutalne. Zawodnicy trenera Joe Mazzulli zostawili za sobą naprawdę złe wrażenie. 

Możesz zaakceptować porażkę, jeśli zostawiłeś na parkiecie absolutnie wszystko i nie dało się zrobić więcej. Jednak spotkanie numer trzy serii finałów Wschodu pomiędzy Miami Heat i Boston Celtics opowiedziało zupełnie inną historię. Gdy Heat budowali swoje wysokie prowadzenie przed własną publicznością, Celtics powoli opadali z sił i chęci do gry w koszykówkę. Nie było w nich ani krzty motywacji, aby się rywalowi postawić i ten w konsekwencji odniósł bardzo łatwe zwycięstwo. Kibice C’s mieli więc uzasadnione pretensje, także… Magic Johnson.

- Jestem związany z NBA przez 44 lata i nigdy bym nie przypuszczał, że kiedykolwiek zobaczę Boston Celtics, zespół z 17 mistrzostwami, rezygnujących z walki - napisała legenda Los Angeles Lakers. - Zdaje sobie sprawę, że kibice Celtics na całym świecie muszą być rozczarowani i zdruzgotani - dodał. 

Zobacz także: Murray myślał, że się go pozbędą

Tego się nie spodziewaliśmy. Magic w swojej karierze stoczył wiele zażartych pojedynków z zawodnikami Celtics. Jego rywalizacja z Larrym Birdem doczekała się nawet książki. Johnson cenił sobie C’s jako rywala, bo wiedział, że ten nigdy mu nie odpuści i będzie domagał się jego najlepszej wersji. W ten sposób Celtics zyskali szacunek jednego z najlepszych graczy w historii Lakers. Z jego opinią na temat postawy zespołu z Bean-Town poprzedniej nocy zgodziło się wiele osób. Czy Celtics będą w stanie się po tym blamażu podnieść? 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes