Trener Michael Malone bierze udział w finale zachodniej konferencji jako ekspert telewizji TNT. Tuż po meczu skomentował występ obu drużyn i bez zająknięcia przyznał, kto jego zdaniem jest MVP sezonu regularnego.
Denver Nuggets zwolnili Michaela Malone’a na trzy mecze przed końcem sezonu regularnego. Jeszcze nigdy w NBA nikt nie zwolnił trenera tak późno w sezonie regularnym. Pomimo konieczności powierzenia zespołu tymczasowemu trenerowi Davidowi Adelmanowi, Nuggets wyeliminowali Los Angeles Clippers w pierwszej rundzie, a następnie doprowadzili do siedmiomeczowej serii z Oklahomą City Thunder.
Trener Malone, przebywając na bezrobociu, został zaproszony przez ESPN do panelu ekspertów oceniających mecze finałowe Zachodniej Konferencji. Shai Gilgeous-Alexnader otworzył serię przeciwko Minnesota Timberwolves zdobywając 31 punktów, 9 asyst, 5 zbiórek i 3 przechwyty w wygranym meczu 114:88. Zaraz po meczu Malone wypowiedział przed kamerą następujące zdanie:
- Shai Gilgeous-Alexander pokazał, dlaczego to on jest MVP. Przejął mecz w drugiej połowie. Zrobił to w bardzo efektywny sposób i wziął zespół na swoje barki, kiedy najbardziej tego potrzebowali.
Oczywiście Malone nie jest jedyną osobą, która pogodziła się z rozstrzygnięciem debaty o MVP, trwającej przez ostatnie miesiące sezonu zasadniczego. Przed rozpoczęciem play-offów był zdecydowanym faworytem do nagrody. Niemniej jeszcze kilka tygodni temu Malone nie był tak przekonany w zwycięstwo SGA, wtedy jednak pełnił obowiązki pierwszego trenera. Skąd nagła zmiana? Może wynikać z faktu, że Nikola Jokić - kilka dni po zwolnieniu Malone’a - powiedział, że “najwyraźniej zespół takiej zmiany potrzebował”.