Marcin Gortat nie chce walczyć w MMA. „Nie mam potrzeby”

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Marcin Gortat był ostatnio gościem Kanału Sportowego. Podczas Hejt Parku odpowiedział na wiele pytań - zarówno tych politycznych, jak i stricte sportowych. Miał też „przyjemność” porozmawiać z Marcinem Najmanem.

Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że polska organizacja MMA jest bardzo poważnie zainteresowana zakontraktowaniem byłego koszykarza. Gortat bardzo dobrze zna się z Martinem Lewandowskim, jednak jak podkreśla - do jego walki nigdy nie dojdzie.

- Nie widzę siebie we freakfightach. Nie mam potrzeby z nikim się bić czy wyzywać się. Znamy się z Martinem Lewandowskim, współwłaścicielem KSW. On się mnie wiele razy pytał, ale powiedziałem, że nie ma opcji. Nie mam ochoty iść walczyć do klatki - przyznał.

Podczas programu do studia dodzwonił się… Marcin Najman. Freakfigter nawiązał do słynnej wypowiedzi Marcina Gortata związanej z matematyką. „Masz 7 pudełek, w każdym 8 piłek. Ile masz ich razem?” - zapytał „Polskiego Młota”. Były koszykarz nie chciał jednak odpowiedzieć i olał te słowa.

"Aaaa, już rozumiem! Bo ja jestem człowiekiem z małego miasta, z Częstochowy. Marcin Gortat nie rozmawia z takimi ludźmi. Marcin Gortat rozmawia tylko z ludźmi z metropolii.
Ci z tych małych miasteczek mają zamknąć py** i w ogóle się nie odzywać i mu nie wybierać prezydenta! Także przepraszam [...] Tak więc serdecznie Was Panowie pozdrawiam i także czcigodnego Marcina Gortata! 56, wynik tego działania, to było 56 Marcin! Trzymaj się!".

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes