Meczycho w Philly! Brunson prowadzi Knicks!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

New York Knicks wygrali czwarty mecz serii z Philadelphią 76ers i prowadzą już 3-1. Autorem zwycięstwa ekipy Toma Thibodeau był Jalen Brunson, który zanotował 47punktów i obrona Sixers nie miała na jego grę żadnej odpowiedzi. 

76ERS - KNICKS 92:97 (1-3)

W Philly zadawali się być przekonani, że są lepszym zespołem, tymczasem po czterech meczach serii z New York Knicks, ekipa prowadzona przez Nicka Nurse’a jest bardzo blisko zakończenia swojej przygody z fazą posezonową. W niedzielny wieczór oglądaliśmy bardzo zacięte widowisko. 76ers do samego końca starali się przechylić szalę na swoją stronę, ale dominacja Jalena Brunsona była nie do odparcia. 

W pierwszej kwarcie Sixers udało się wyjść na 10-punktowe prowadzenie (25:15). Już w drugiej Knicks zamknęli strate, ale w trzeciej kwarcie znów było +10 dla gospodarzy po serii 10:0 przeprowadzonej przez pierwszą piątkę 76ers. Knicks wrócili i tym razem. W czwartej kwarcie po punktach OG-ego Anunoby’ego wyszli na prowadzenie 86:81. Przy stanie 92:89 dla gości, zespoły przez 2 minuty nie zdobyły punktów. Brunson na 55 sekund przed końcem trafił floater dając NYK przewagę 95:89 i z tego się już Sixers nie podnieśli. 

Goście dokończyli spotkanie na linii rzutów wolnych. Teraz wracają do Madison Square Garden z szansą na zamknięcie rywalizacji. Jalen Brunson ciągnął zespół na własnych barkach. Skończył zawody z dorobkiem 47 punktów (18/34 FG, 2/8 3PT, 9/11 FT), 4 zbiórek i 10 asyst. Kolejnych 16 oczek (8/16 FG), 14 zbiórek i 3 bloki Anunoby’ego. Dla gospodarzy 27 punktów (7/19 FG, 12/14 FT), 10 zbiórek, 6 asyst, 3 przechwyty i 2 bloki Joela Embiida oraz 23 oczka (8/21 FG, 3/9 3PT), 6 zbiórek i 6 asyst Tyrese’a Maxeya. 

Wideo wkrótce…

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes