Joel Embiid jest MVP na parkiecie i jest MVP poza nim. W meczu z New Orleans Pelicans razem z Jose Alvarado otrzymali przewinienia techniczne. Lider Philadelphii 76ers postanowił rywalowi pomóc.
Parę dni temu Philadelphia 76ers gościła na własnym parkiecie New Orleans Pelicans. Podopieczni Doca Riversa mecz wygrali, ale w jego trakcie miał miejsce drobny incydent, gdy przewinienie techniczne otrzymali Jose Alverde i Joel Embiid. Każdy “dach” oznacza, że dwa, trzy, cztery lub pięć tysiące dolarów kary - w zależności od tego, które jest to przewinienie w sezonie. Alvarado gra na umowie hardship, więc zarobi około stu tysięcy dolarów.
Zobacz także: Poznaliśmy starterów do Meczu Gwiazd
Nie jest to wielka suma biorąc pod uwagę standardowe zarobki koszykarzy NBA. Joel Embiid zdaje sobie z tego sprawę, więc postanowił do Alvarado zadzwonić i przekazać informację, że pokryje koszty jego grzywny. Na twitterze napisał o tym dziennikarz Andrew Lopez. Czemu Embiid postanowił to zrobić? W jednej z ostatnich rozmów stwierdził, że ceni graczy, którzy nie odpuszczają; którzy do samego końca wierzą, że racja jest po ich stronie.
Doszło między koszykarzami do małego spięcia, ale zaraz po meczu wszystko sobie wyjaśnili i jakiekolwiek niejasności zostały wyjaśnione. Embiid czuł się jednak odpowiedzialny. Wyszedł z założenia, że Alvarado przez niego złapał przewinienie techniczne, więc postanowił mu pomóc, bo zdaje sobie sprawę, na jakim rywal gra kontrakcie. Nie da się ukryć, że to zachowanie niespotykane, ale na pewno inspirujące. Brawo Joel!