Czarne chmury zebrały się nad Marcusem Morrisem. Zawodnik NBA został aresztowany pod zarzutem popełnienia oszustwa. Sprawa ma być połączona z jego długiem w jednym z kasyn.
Policja aresztowała Marcusa Morrisa na lotnisku w południowej Florydzie w minioną niedzielę. Zatrzymano go pod zarzutem oszustwa związanego z wystawieniem czeku bez pokrycia, który – jak twierdzi jego agent – dotyczy długu wobec kasyna. Morris przebywa w głównym areszcie hrabstwa Broward na Florydzie i oczekuje na ekstradycję, gdyż obowiązuje go nakaz zatrzymania poza stanem. Agent zawodnika, Yony Noy, skomentował sprawę w mediach społecznościowych, stwierdzając, że „nie ma tu żadnego oszustwa” i nazwał aresztowanie „kompletnym szaleństwem”.
- Najwyraźniej jeśli jesteś winien więcej niż 1200 dolarów, mogą wystawić nakaz aresztowania – napisał Noy, odnosząc się do zaległości Morrisa wobec kasyna.
Głos zabrał również jego brat bliźniak, Markieff Morris, który w niedzielny wieczór opublikował w mediach społecznościowych własny komentarz.
- Słowa, jakich użyli, są szalone – napisał. - Za taką kwotę robią ci wstyd na lotnisku, w obecności rodziny. Ludzie naprawdę myślą, że brat zrobił coś nielegalnego. Przecież mogli po prostu przyjść do domu. Jak poznacie prawdziwą wersję tej historii... Powiem tylko tyle: lekcja została odrobiona. Brat opowie wam o tym jutro. Ta dziwna sytuacja przyprawiła mnie o ból głowy.
To nie pierwszy raz, gdy Morris ma problemy z prawem. W 2012 roku usłyszał zarzuty pobicia pracownika baru w Lawrence (Kansas). On i jego brat zostali później uniewinnieni. Marcus Morris jest obecnie wolnym agentem. Ostatni raz grał w NBA w sezonie 2023/24. Przed jego rozpoczęciem podpisał kontrakt z New York Knicks, jednak klub zwolnił go we wrześniu, zanim rozegrał choćby jedno spotkanie. W swojej ponad dziesięcioletniej karierze Morris reprezentował barwy Rockets, Suns, Pistons, Celtics, Knicks, Clippers, 76ers i Cavaliers.
Wybrany w pierwszej rundzie draftu 2011 przez Houston Rockets, zyskał większe znaczenie dopiero podczas gry dla Detroit Pistons. W sezonie 2015/16 rozegrał 80 meczów w pierwszym składzie, notując wtedy najlepsze w karierze statystyki. Szczyt swoich możliwości strzeleckich osiągnął w barwach Knicks w sezonie 2019/20, kiedy zdobywał średnio 19,6 punktu na mecz w 43 spotkaniach.