Myles Turner wierzy, że to koniec super teamów

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Po tym, jak Indiana Pacers wyeliminowali New York Knicks, a do finału awansowali także Oklahoma City Thunder, Myles Turner stwierdził, że era super teamów w NBA dobiegła końca.

- To nowy plan dla ligi. Myślę, że te lata super teamów dobiegły końca. To już nie jest tak skuteczne, jak kiedyś. Nowym trendem jest to, co robimy my i OKC. Młodzi goście, którzy wychodzą na parkiet, dużo biegają i wykorzystują siłę przyjaźni - stwierdził podkoszowy.

Thunder i Pacers należały do czołówki drużyn, które najskuteczniej wykorzystywały straty rywali w sezonie zasadniczym. OKC zdobywali średnio najwięcej w lidze, bo aż 21,8 punktu na mecz po przechwytach, a Pacers z wynikiem 18,3 punktu okupowali 12. lokatę. Ekipa z Indianapolis była natomiast skuteczniejsza w kontrach, zdobywając tak 17,5 punktu, a Thunder 16,1.

Obie ekipy spisywały się też bardzo dobrze w zatrzymywaniu kontr rywali, będąc pod tym kątem dwiema najlepszymi drużynami w lidze. Przeciwnicy Thunder pozwalali rywalom na średnio 12,3 punktu w kontrze, a Pacers na 13,2 punktu.

Ponadto innym podobieństwem w stylu gry jest sposób gry oparty na liderach. Obie ekipy mają cały styl gry oparty na rozgrywających. Oklahoma City Thunder polegają na Shaiu Gilgeousie-Alexandrze, a Indiana Pacers na Tyrese Haliburtonie. To właśnie od nich będzie zależało najwięcej w tej serii finałowej.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes