Zapoznajcie się z informacjami, które pojawiły się na oficjalnej stronie Eurosport, które pozyskało prawa do transmisji meczów NBA jako część grupy HBO.
W nadchodzącym sezonie 2025/26 fani NBA w Polsce będą mogli śledzić rozgrywki najlepszej koszykarskiej ligi świata w zupełnie nowej odsłonie. Warner Bros. Discovery Sports Europe poinformowało, że mecze będą transmitowane na żywo w nowym kanale Eurosport 3. To element szerszego planu rozwoju – w pierwszej połowie 2026 roku uruchomione zostaną jeszcze dwa kolejne kanały, co pozwoli stworzyć pełny pakiet czterech stacji Eurosportu. Do tego czasu Eurosport 3 będzie działać jako kanał promocyjny, udostępniany abonentom Eurosportu 1 u wybranych operatorów bez dodatkowych opłat.
Oferta transmisji ma być szeroka i atrakcyjna. Eurosport 3 pokaże wybrane mecze sezonu zasadniczego oraz fazy play-off, a także najważniejsze wydarzenia ligowego kalendarza, w tym Tip-Off, All-Star Weekend czy mecze z okazji dnia Martina Luthera Kinga Jr. Spotkania będą dostępne z polskim komentarzem, a za jego poziom odpowiadać będzie grono dobrze znanych fanom ekspertów: Mirosław Noculak, Radosław Spiak, Bartosz Tomczak, Maciej Bonecki i Hubert Radke. Transmisje pojawią się również w serwisie Player, a część z nich będzie emitowana w kanale Metro oraz na platformie HBO Max, co zwiększy dostępność dla widzów.
Nowy projekt obejmuje również działania w przestrzeni cyfrowej. Warner Bros. Discovery planuje relacjonować NBA na swoich platformach online i w mediach społecznościowych, oferując komentarze ekspertów, analizy i dodatkowe materiały redakcyjne. Celem jest stworzenie miejsca, do którego kibice będą zaglądać w pierwszej kolejności, by być na bieżąco z wydarzeniami zza oceanu. Jak podkreśliła Dorota Żurkowska z TVN Warner Bros. Discovery, Eurosport 3 ma odpowiedzieć na potrzeby współczesnych widzów, którzy oczekują elastyczności i dostępu do transmisji na różnych urządzeniach – zarówno na żywo, jak i z odtworzenia.
Sezon NBA w Eurosporcie 3 ruszy 21 października. Na starcie rozgrywek w roli głównego faworyta do mistrzostwa wymieniani są Oklahoma City Thunder, którzy w czerwcu sięgnęli po pierwszy tytuł od przenosin do Oklahomy w 2008 roku, pokonując w finałach Indianę Pacers. W ostatnich siedmiu latach trofeum trafiało do siedmiu różnych klubów, co najlepiej pokazuje, jak bardzo wyrównana i nieprzewidywalna pozostaje rywalizacja w NBA.