Brooklyn Nets obecnie nie rozważają transferu Kevina Duranta do Toronto Raptors. Wszystko może się jednak zmienić, gdy drużyna z Kanady zdecyduje się dołączyć do pakietu swoją największą gwiazdę młodego pokolenia.
Chodzi oczywiście o skrzydłowego Scottiego Barnesa, który w poprzednich rozgrywkach wywalczył tytuł dla najlepszego pierwszoroczniaka. Nets otrzymują sporo ofert transferów za Duranta, który poprosił tego lata o transfer. Były MVP ligi miał wskazać jako wymarzone drużyny Phoenix Suns oraz Miami Heat.
Od tego czasu sporo się jednak zmieniło. Phoenix Suns byli zmuszeni wyrównać ofertę za Deandre Aytona co sprawiło, że nie mogą go teraz uwzględnić w wymianie przez kolejne pół roku. Wymiana z drużyną z Florydy także do najłatwiejszych nie będzie należała - zgodnie z przepisami Heat nie mogą bowiem oddać Bama Adebayo.
W związku z tymi komplikacjami sporymi plotkami dotyczącymi właśnie Raptors - drużyna z Kanady była postrzegana jako główny faworyt do pozyskania skrzydłowego. Aby wymiana mogła się odbyć, Raptors musieliby oddać co najmniej jednego podstawowego gracza - do wyrównania jest bowiem 44-milionowa pensja KD.