Nico Harrison bliski utraty pracy?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Transfer Luki Doncicia na razie nie przyniósł Dallas Mavericks nic dobrego. Oczywiście, przyczynił się do szczęścia, jakie spotkało zespół w loterii draftu, jednak w Teksasie liczyli przede wszystkim na to, że już w sezonie 2025/26 włączą się do walki o tytuł. 

Po trudnym początku sezonu Dallas Mavericks, przyszłość Nica Harrisona na stanowisku generalnego menedżera stoi pod znakiem zapytania. Jak donosi Marc Stein, „narastająca i nieustanna fala negatywnych nastrojów wokół klubu zaczyna wyraźnie niepokoić właścicieli”.

Patrick Dumont, który poparł decyzję Harrisona o wymianie Luki Doncicia do Los Angeles Lakers, wciąż oficjalnie stoi za swoim menedżerem, tym bardziej, że sam również zaakceptował ten ruch. Z drugiej strony słaby początek i atmosfera wokół drużyny mogą sprawić, że dalsze utrzymanie obecnego kursu stanie się niemożliwe. Stein podkreśla, że ewentualne rozstanie z Harrisonem mogłoby mieć kilka celów: poprawę atmosfery w klubie, odzyskanie sympatii kibiców, a także symboliczne odcięcie się od kontrowersyjnej wymiany Doncicia. 

Trudno bowiem oczekiwać, by ten sam człowiek, który zainicjował szeroko krytykowany transfer, był teraz w stanie skutecznie wyprowadzić organizację z jego następstw. Nie da się jednak ukryć, że rozstanie z Harrisonem byłoby przyznaniem się do jednego z - prawdopodobnie - największych błędów w nowożytnej historii NBA. 

Harrison objął stanowisko w 2021 roku, współpracując wówczas z ówczesnym właścicielem Markiem Cubanem. Po sprzedaży większościowych udziałów rodzinie Adelson, jego rola w strukturach klubu wzrosła, a Mavericks dotarli nawet do finału NBA w 2024 roku. Jednak po kontuzji Doncicia w grudniu 2024 roku Harrison rozpoczął zakulisowe rozmowy z Robem Pelinką z Lakers, które zakończyły się transferem 1 lutego 2025 roku.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes