Wszystko wskazuje na to, że Phoenix Suns zostaną w niedalekiej przyszłości sprzedani. Jeśli zawieszony Robert Sarver zdecyduje się na taki ruch, kwota sprzedaży ma okazać się rekordowa.
- To będzie najwyższa cena, jaką kiedykolwiek zapłacono za klub NBA – powiedział Baxterowi Holmesowi z ESPN jeden z bankierów.
Sarver wybrał nowojorski bank Moelis and CO., aby kontrolował sprzedaż klubu. Co ciekawe, ta sama firma doradzała przy sprzedaży Atlanty Hawks w 2015 roku oraz piłkarskiej Chelsea na początku 2022 roku. Potencjalni nabywcy Suns i Mercury kontaktowali się bezpośrednio z Sarverem od 21 września. Ten teraz postanowił powierzyć sprzedaż zewnętrznej firmie.
Na cenę Suns wpływa wiele czynników – położenie, klimat czy nowy obiekt treningowy oraz wyremontowana hala. Dzięki temu drużyna z Phoenix uważana jest za tą z większych rynków. Sarver wystawił swoje drużyny na sprzedaż po ligowym śledztwie dotyczącym doniesień o niewłaściwym postępowaniu w ciągu jego pracy. Został zawieszony na rok i ukarany grzywną w wysokości 10 milionów dolarów po tym, jak udowodniono mu m.in. rasistowskie incydenty.
Wiceprezes Suns Jim Pitman powiedział pracownikom zespołu, że sprzedaż może potrwać od sześciu do dziewięciu miesięcy. Szacuje się, że cena sprzedaży przekroczy 2 miliardy dolarów. Ostatnimi klubami, które zmieniały właściciela były Brooklyn Nets, Houston Rockets i Los Angeles Clippers.