Play-Offy #21: Kyrie i Doncić poszli za ciosem

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Dallas Mavericks wygrali pierwszy mecz serii rozgrywany w Teksasie i teraz piłeczka jest po stronie koszykarzy Marka Daigneaulta. Z kolei Boston Celtics podnieśli się po laniu w poprzednim meczu i odzyskali prowadzenie. 

MAVERICKS - THUNDER 105:101 (2-1)

Luka Doncić w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że boli go już chyba wszystko, ale na tym etapie rywalizacji trzeba po prostu zacisnąć zęby. - Po prostu wychodzę i walczę - podkreślał. Dwójka liderów Mavs po raz kolejny dostała solidną pomoc od P.J.-a Washingtona, który okazuje się tzw. “czynnikiem X” dla swojego zespołu. Po drugiej stronie barykady zmotywowany Shai Gilgeous-Alexander, ale gdy na 29 sekund przed końcem meczu wjeżdżał pod kosz, Doncić złapał go na faulu w ataku, co pozwoliło Mavs przypieczętować zwycięstwo. 

W końcówce meczu, gdy OKC tracili tylko kilka punktów, strategią gości było faulowanie Derecka Lively’ego i ten początkowo pudłował swoje próby, ale gdy trafił cztery z rzędu, trener Daigneault zrezygnował z tej strategii. Ostatecznie Thunder musieli uznać wyższość rywala. 31 punktów (10/23 FG, 2/3 3PT), 10 zbiórek, 6 asyst i 5 bloków SGA oraz 16 oczek (7/12 FG), 6 zbiórek i 8 asyst Jalena Williamsa. Dla Mavs 22 punkty (7/17 FG), 15 zbiórek i 5 asyst Doncicia, 22 oczka (10/17 FG), 5 zbiórek, 7 asyst Irvinga i 27 punktów (11/23 FG, 5/12 3PT) Washingtona.

CAVALIERS - CELTICS 93:106 (1-2)

Po potknięciu na własnym parkiecie, poprzedniej nocy Boston Celtics znów wyglądali jak zespół, który przystąpił do tej walki w charakterze faworyta. - Nie ma w tym nic skomplikowanego. Po prostu musimy grać w obronie - przyznał Jaylen Brown. Celtics drugą połowę meczu otworzyli serią 14 punktów z rzędu, co pozwoliło im wyjść na 23-punktowe prowadzenie. W końcówce spotkania Donovan Mitchell opuścił parkiet i udał się prosto do szatni. Rzekomo lider rotacji Cleveland Cavaliers zmaga się z urazem lewego kolana. 

Nie jest to dobry prognostyk przed czwartym meczem serii pomiędzy zespołami. W czwartej kwarcie Cavs redukowali stratę do 9 oczek, ale gracze z Bostonu odpowiadali trójkami, które pozwoliły im kontrolować spotkanie. Jayson Tatum zanotował 33 punkty (11/25 FG, 2/8 3PT), 13 zbiórek i 6 asyst. Kolejnych 28 oczek (13/17 FG, 2/3 3PT), 9 zbiórek i 3 asysty Jaylena Browna. Dla Cavaliers 33 punkty (12/22 FG, 7/12 3PT), 6 zbiórek i 3 asysty Donovana Mitchella oraz 17 oczek (7/11 FG), 8 zbiórek Evana Mobleya. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes