Play-offy #9: Wielki Jamal Murray!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Po raz kolejny to Jamal Murray zdecydował o zwycięstwie swojego zespołu. Jego rzut na 3 sekundy przed końcem pozbawił Los Angeles Lakers szans na przedłużenie serii. Swoje wakacyjne plany mogą także dogadywać gracze New Orleans Pelicans. 

HEAT - CELTICS 88:102 (1-3)

Pomimo utraty Kristapsa Porzingisa pod koniec pierwszej połowy spotkania, Boston Celtics po raz kolejny byli w stanie wykorzystać fakt, że mają znacznie większą siłę rażenia po atakowanej stronie parkietu. Porzingis doznał urazu bez kontaktu z rywalem i jest to najprawdopodobniej kontuzja łydki. Wkrótce poznamy szczegóły dotyczące jego urazu. C’s dzięki wygranej wyszli w serii na prowadzenie, które pozwala im zamknąć serię w kolejnym meczu, a ten odbędzie się w TD Garden. Wydaje się, że Miami Heat po prostu nie mają za wielu argumentów.

Derrick White już w pierwszej kwarcie rzucił 16 punktów i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 34:24. Rozgrywający Celtics zagrał swój najlepszy mecz w play-offach notując 38 punktów (15/26 FG, 8/15 3PT), 4 zbiórki i 3 asysty. 20 oczek (5/14 FG, 2/6 3PT), 11 zbiórek i 5 asyst Jaysona Tatuma. Dla Heat 25 punktów (11/22 FG), 17 zbiórek i 5 asyst Bama Adebayo. Kolejnych 19 oczek (8/17 FG), 4 asysty Tylera Herro. Spotkaniu z perspektywy trybun przyglądał się Lionel Messi, który na co dzień występuje w Interze Miami. 

PELICANS - THUNDER 89:97 (4-0)

Brak Ziona Williamsona wyraźnie odbił się na New Orleans Pelicans w serii z Oklahomą City Thunder. Najlepsza ekipa Zachodniej Konferencji po sezonie regularnym, nie miała większych problemów ze stworzeniem przewagi w tej serii i zakończyła ją po zaledwie czterech meczach. W czwartej kwarcie ostatniego meczu Thunder przegrywali różnicą pięciu punktów, ale dzięki podniesieniu intensywności w obronie i skutecznym wykorzystaniu swoich szans w ataku, na trzy minuty przed końcem po trójce Jalena Williamsa goście przejęli kontrolę. 

Run 18:2 w czwartej kwarcie pozbawił Pelicans jakichkolwiek nadziei na come-back w tej serii. Thunder w drugiej rundzie zmierzą się ze zwycięzcą pary Dallas Mavericks - Los Angeles Clippers, więc na rywala przyjdzie im jeszcze trochę poczekać. Dla OKC 24 punkty (9/17 FG, 2/6 3PT), 8 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty Williamsa oraz 24 oczka (8/21 FG, 7/13 FT), 10 zbiórek i 3 asysty Shaia Gilgeousa-Alexandra. Dla Pels 20 punktów (9/16 FG, 2/7 3PT), 6 zbiórek C.J.-a McColluma i 19 oczek (6/15 FG), 13 zbiórek Jonasa Valanciunasa. 

NUGGETS - LAKERS 108:106 (4-1)

O wyniku w tym meczu decydowały serię punktowe, bowiem najpierw Denver Nuggets zamknęli pierwszą kwartę runem 10:0, na co Los Angeles Lakers odpowiedzieli runem 12:0 i po pierwszej połowie gracze Darvina Hama prowadzili 53:50. Co ciekawe - Lakers w każdym meczu tej serii prowadzili po pierwszych 24 minutach. W trzeciej kwarcie Anthony Davis nabawił się urazu barku, ale pozostał w grze. W międzyczasie to Nuggets dochodzili do głosu i serią 15:2 odzyskali przewagę (74:71). Lakers byli zmęczeni, ale nie chcieli się poddać.

Końcówka znów miała być zacięta. Ekipy w ostatnich minutach wymieniały się ciosami. Remis 99:99 przełamał Nikola Jokić trafiając nad rękami obrońców, ale w kolejnym posiadaniu za trzy odpowiedział Austin Reaves. Na 1:06 przed końcem to Jamal Murray dał Nuggets prowadzenie 106:104 po rzucie za trzy ze szczytu. Faulowany LeBron James stanął na linii rzutów wolnych i trafił obie próby doprowadzając do remisu. Na to jednak odpowiedź miał Murray, który na 3,6 sekundy przed końcem przywrócił Nuggets na prowadzenie po trudnym rzucie z półdystansu. Pozbawieni time-outu LAL nie mieli już szans. 

Jamal Murray zanotował 32 punkty (13/28 FG, 5/10 3PT), 3 zbiórki i 7 asyst. 26 oczek (8/12 FG, 5/7 3PT) Michaela Portera Jr’a oraz 25 oczek (12/21 FG), 20 zbiórek i 9 asyst Nikoli Jokicia. Dla Lakers w ostatnim meczu sezonu 30 punktów (11/21 FG, 3/7 3PT), 9 zbiórek, 11 asyst i 4 przechwyty LeBrona Jamesa oraz 17 oczek (8/11 FG), 15 zbiórek i 4 asysty Anthony’ego Davisa. Nuggets w półfinale zachodu zmierzą się z Minnesotą Timberwolves.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes