Po decyzji Doncicia, Lakers chcą Wigginsa

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Los Angeles Lakers myślą o przyszłości, a ta ma się dla nich obracać wokół Luki Doncicia. Jednym z celów transferowych zespołu ma być występujący obecnie w Miami - Andrew Wiggins. 

W LA już wcześniej jasno dali do zrozumienia, że chcą najpierw zobaczyć, jak obecny skład zaprezentuje się na parkiecie, zanim podejmą poważniejsze decyzje. Jednak mając Lukę Doncicia na długoterminowym kontrakcie, Los Angeles Lakers zaczynają rozważać wieloletnie zobowiązania, których wcześniej unikali. Według Dana Woike z “Los Angeles Times”, Andrew Wiggins wyłonił się jako główny cel wzmocnienia rotacji na skrzydle.

- Jednym z obszarów, na których skupia się zespół, jest poprawa jakości gry na skrzydle, gdzie potrzeba więcej talentu po obu stronach parkietu – napisał Woike. – Zawodnik taki jak Andrew Wiggins z Miami, którym Lakers nie byli zainteresowani wcześniej tego lata, teraz jest bardziej pożądany, o ile cena będzie odpowiednia - dodał. 

W składzie są Doncić, LeBron James, Austin Reaves, Deandre Ayton i Rui Hachimura. Kolejnym krokiem może być uzupełnienie rotacji na pozycjach trzy/cztery. Wiggins jest jedną z propozycji. W 60 meczach poprzedniego sezonu 30-lateknotował średnio 18 punktów, 4,5 zbiórki i 2,6 asysty, trafiając 45,8% rzutów z gry dla Miami Heat i wcześniej Golden State Warriors. 

Obecnie Wiggins ma dwuletni kontrakt wart 58 milionów dolarów, który zawiera opcję zawodnika na sezon 2026/27. Gdyby Lakers go pozyskali, cena byłaby wysoka i prawdopodobnie wymagałoby to przedłużenia kontraktu, aby uniknąć ryzyka utraty zawodnika przyszłego lata. Alternatywnie, Wiggins mógłby skorzystać z opcji w kontrakcie, by przesunąć zakończenie umowy do 2027 roku.

Jeden ze scenariuszy zakłada, że Lakers pozyskują Wigginsa w trójstronnej wymianie z Heat i Nets w zamian za Rui Hachimurę, Daltona Knechta i Maxiego Klebera. Idealnym rozwiązaniem dla Lakers byłoby zdobycie Wigginsa bez konieczności oddawania kluczowych zawodników ani przyszłych wyborów w drafcie. Na tym etapie jednak wybory w drafcie nie są już priorytetem, bo chodzi o stworzenie dla Luki miejsca do wygrywania. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes