Popovich: Ciężko mi teraz myśleć o koszykówce

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Szkoleniowiec San Antonio Spurs nie ukrywa, że sytuacja na świecie sprawia, iż trudno mu skupić się na koszykówce. Gregg Popovich odniósł się do inwazji Rosji na Ukrainę. 

Niestety nic nie wskazuje na to, by wkrótce Rosjanie mieli wycofać swoje wojska z Ukrainy. Gregg Popovich jest mocno z Europą związany, nie tylko przez swoje korzenie. Wypromował w NBA wielu zawodników ze Starego Kontynentu i zawsze podkreślał, że podoba mu się etyka pracy koszykarzy wychowywanych w Europie. Obecna sytuacja na świecie sprawia, że Pop ma duży problem, by skupić się na swojej pracy. Głowę zaprząta mu Ukraina. 

- Naprawdę trudno mi teraz myśleć o koszykówce - przyznał. - Cieszę się, że pokazują to wszystko w telewizji. Gdy zaczęto pokazywać w telewizji wojnę w Wietnamie, to sytuacja drastycznie się zmieniła. Ludzie nie wiedzieli, co tam się dzieje. Było wiele kłamstw - dodał. 

Zobacz także: Ważna wygrana Lakers

Pop studiował w Akademii Wojskowej i dobrze zna język rosyjski. Rzekomo jednym z jego koników były tzw. “Soviet studies”, czyli zajęcia poświęcone Związkowi Radzieckiemu. Pop doskonale zna sytuację geopolityczną. Doskonale też wie, w jaki sposób Rosjanie kłamią na temat wojny. Szerząca się dezinformacja powoduje, że wiele osób nie wie, w co powinna wierzyć. Rosja jest doskonale z takiej strategii znana. Będzie kłamać bez względu na fakty. 

- Nadal trudno mi sobie wyobrazić, że są rodziny, w których mężczyźni zawożą żony i dzieci na granice i sami wracają, by walczyć ze świadomością, że mogą zginąć - mówi dalej Popovich. - Rosjanie cały czas będą to gó*** ciągnąć - kończy. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes