W trzeciej kwarcie meczu Warriors z Kings, Stephen Curry napisał kolejną historię! Nieco wcześniej Lakers grali z Bucks. Luka Doncić zanotował 45 punktów, ale jego zespół musiał uznać wyższość Bucks i Giannisa Antetokounmpo.
Detroit Pistons - Washington Wizards 125:129
Alex Sarr jest w trakcie swojego pierwszego sezonu na parkietach NBA i choć z pewnością wyobrażał go sobie lepiej, to w Waszyngtonie z optymizmem patrzą na jego przyszłość jako jednego z liderów składu. Poprzedniej nocy pomógł Wizards wygrać z Detroit Pistons. Washington przejęło kontrolę nad meczem po serii 27:10 pod koniec drugiej kwarty, wychodząc na prowadzenie 75:62 na początku trzeciej. W końcówce spotkania Jalen Duren dał Detroit prowadzenie 125:124 gdy na zegarze zostało 1:03. Wtedy Sarr odpowiedział wsadem, a następnie zablokował próbę wsadu Cade’a Cunninghama. Tim Hardaway Jr. spudłował rzut za trzy na 8,7 sekundy przed końcem, a Marcus Smart przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny na linii rzutów wolnych. Tymczasem Jaden Ivey przedstawił najnowsze informacje o swojej rehabilitacji po złamaniu piszczeli, którego doznał 1 stycznia w meczu z Orlando Magic. Choć prawdopodobnie opuści resztę sezonu zasadniczego, liczy na powrót na pierwsze w swojej karierze play-offy. Sarr zanotował 19 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty. Po 17 punktów Justina Champagnie i Jordana Poole’a. Dla Pistons 38 punktów (20/21 FT), 3 zbiórki, 10 asyst Cunninghama oraz 18 punktów i 14 zbiórek Durena.
Milwaukee Bucks - Los Angeles Lakers 126:106
Luka Doncić robił co mógł, ale nie był w stanie stworzyć dla Los Angeles Lakers wystarczającej przewagi w drugim meczu zespołu bez LeBrona Jamesa, który leczy uraz pachwiny. To trzecia porażka z rzędu ekipy J.J.-a Redicka. Tymczasem Milwaukee Bucks przerwało serię trzech porażek z rzędu. Lakers musieli sobie radzić również bez Jaxsona Hayesa (stłuczenie prawego kolana) i Ruiego Hachimury (uraz lewego kolana). Trener Redick poinformował, że cała trójka wróciła już do Kalifornii i nie zagra także w piątkowym meczu w Denver, kończącym czteromeczową serię wyjazdową. W niedzielę Lakers rozpoczną u siebie pięciomeczową serię meczem z Phoenix Suns i na ten moment nie ma pewności, czy któryś z kontuzjowanych wróci. Drużyna z Los Angeles przez większość meczu goniła wynik, ale utrzymywała kontakt do momentu, gdy Antetokounmpo zdobył 10 punktów w trakcie serii 24:7, która powiększyła prowadzenie Milwaukee z 76:70 do 100:77 pod koniec trzeciej kwarty. Bucks mieli ogromną przewagę w punktach rezerwowych – 45:20, w czym duży udział miał Kevin Porter, zdobywając 22 punkty w zaledwie 17 minut. Luka Doncić skończył mecz z dorobkiem 45 punktów (14/27 FG, 7/13 3PT), 11 zbiórek, 3 asysty i 2 przechwytów. 28 punktów (10/17 FG), 8 zbiórek i 3 asysty Austina Reavesa. Dla Bucks 24 punkty, 12 zbiórek i 9 asyst Giannisa oraz 22 punkty i 10 asyst Damiana Lillarda.
Golden State Warriors - Sacramento Kings 130:104
Stephen Curry jest pierwszym graczem w historii NBA, który zanotował na swoje konto 4,000 trafionych trójek. Przy okazji jego Golden State Warriors odnieśli szóste zwycięstwo z rzędu. Kibice zerwali się na równe nogi, gdy Curry trafił za trzy w trzeciej kwarcie, a podczas przerwy na dużym ekranie podkreślono ten istotny moment. Grając dzień przed swoimi 37. urodzinami, dwukrotny MVP potrzebował jeszcze dwóch celnych rzutów z dystansu przed tym meczem. W zeszłą sobotę stał się 26. zawodnikiem w historii, który osiągnął granicę 25 000 punktów. Jego pierwsza trójka padła z lewego skrzydła na 5:35 przed końcem pierwszej kwarty. Przy szczelnej obronie Keegana Murraya i DeMara DeRozana spudłował kolejną próbę zza łuku. Kibice musieli czekać do trzeciej kwarty na to historyczne trafienie. Jonathan Kuminga wrócił do gry po kontuzji prawej kostki, która wykluczyła go z 31 spotkań. Zdobył 18 punktów trafiając 7 z 10 rzutów. GSW w całym meczu trafili 22 z 39 prób za trzy Domantas Sabonis opuścił szósty mecz z rzędu z powodu naderwanego ścięgna udowego w lewej nodze. Dla Kings 23 punkty, 5 zbiórek i 7 asyst DeRozana oraz 18 punktów i 4 asysty Keona Ellisa. Dla Warriors 23 punkty, 4 zbiórki i 4 asysty Draymonda Greena oraz 17 punktów, 4 zbiórki i 6 asyst Mosesa Moody’ego.