Przegląd nocy: 42 punkty Flagga

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Cooper Flagg czuł tej nocy dokładnie to samo, co czuł Stephen Curry kilkanaście godzin wcześniej. Debiutant Mavs rozegrał znakomite zawody przeciwko Jazz, ale jego zespół ostatecznie rywalowi uległ. 

CELTICS - PISTONS 105:112

Cade Cunningham zdobył 32 punkty i dołożył 10 zbiórek, prowadząc Detroit Pistons do zwycięstwa nad Boston Celtics. Była to czwarta wygrana Pistons z rzędu. Po stronie Bostonu prym wiódł Jaylen Brown z dorobkiem 34 punktów, ośmiu zbiórek i siedmiu asyst, a Derrick White rzucił 31 punktów. Celtics przegrali drugi mecz z rzędu po serii pięciu zwycięstw. Od końcówki pierwszej kwarty do początku czwartej Boston spudłował aż 20 z 21 rzutów za trzy punkty, co w dużej mierze przesądziło o losach spotkania.

Detroit rozpoczęło czwartą kwartę z czteropunktową przewagą i powiększyło ją do 103:93 po przechwycie Javonte’a Greena i efektownym wsadzie z kontry na niespełna sześć minut przed końcem. Boston odpowiedział, zmniejszając straty do 93:96 po akcji „3+1” Derricka White’a, która jednocześnie posłała Cunninghama na ławkę z piątym faulem. Chwilę później Green trafił jednak rzut za trzy z rogu, a następnie dorzucił wsad, podnosząc prowadzenie Pistons do 10 punktów. Celtics podjęli jeszcze jedną próbę odrobienia strat, zbliżając się na 102:104 po rzucie White’a z linii końcowej na 2:47 przed końcem, ale w decydujących dwóch minutach Cunningham trafił dwa kluczowe rzuty z półdystansu.

JAZZ - MAVS 140:133 OT

Keyonte George zdobył 37 punktów, a Lauri Markkanen dorzucił 33, prowadząc Utah Jazz do wyjazdowego zwycięstwa 140:133 po dogrywce, mimo rekordowych w karierze 42 punktów Coopera Flagga. George zdobył pierwsze pięć punktów dogrywki. Kyle Filipowski 16 ze swoich 25 punktów zapisał na koncie w czwartej kwarcie i dogrywce, a Jazz wygrali dwa mecze z rzędu dopiero po raz drugi w tym sezonie. Obie drużyny musiały radzić sobie bez swoich podstawowych środkowych. Jazz oszczędzali Jusufa Nurkicia, a w ekipie Dallas nie zagrał Anthony Davis, pauzujący z powodu stłuczenia lewej łydki.

Mavericks prowadzili 124:116, zanim Jazz odpowiedzieli serią 11 punktów z rzędu, zwieńczoną dynamicznym wjazdem pod kosz Isaiah Colliera na 53,6 sekundy przed końcem. W kolejnej akcji Flagg trafił i był faulowany, ale nie wykorzystał rzutu wolnego, który mógł doprowadzić do remisu. Po drugiej stronie Markkanen trafił trudny rzut z linii końcowej, a chwilę później Flagg wykorzystał jeden z dwóch rzutów wolnych, zmniejszając straty do 127:129 na 4,5 sekundy przed końcem. Drugi rzut wolny spudłował celowo, a piłkę zebrał Max Christie, który został sfaulowany i wykorzystał oba rzuty wolne, doprowadzając do dogrywki. Dodatkowy czas gry należał już do Jazz — Mavericks trafili w nim tylko 1 z 9 rzutów z gry.

NUGGETS - ROCKETS 128:125 OT

Nikola Jokić zanotował 39 punktów, 15 zbiórek i 10 asyst, notując swoje 12. w tym sezonie triple-double — najwięcej w całej NBA — a Denver Nuggets po zaciętej walce pokonali Houston Rockets 128:125 po dogrywce. Jamal Murray dorzucił 35 punktów dla Denver, w tym sześć z 11 zdobytych przez zespół w dodatkowym czasie. Ostatnie 1:40 regulaminowego czasu gry przyniosło prawdziwy rollercoaster — cztery remisy i cztery zmiany prowadzenia. Kulminacją tej sekwencji był rzut wolny Murraya na 2,3 sekundy przed końcem, który doprowadził do remisu po faulu popełnionym przez Amena Thompsona z Houston. Denver zachowało jeszcze posiadanie, jednak rzut za trzy Jokicia z centralnej pozycji był niecelny.

W dogrywce Nuggets odskoczyli na 124:117 po trójce Spencera Jonesa na 2:59 przed końcem, lecz Rockets nie odpuszczali i zdołali zmniejszyć straty do trzech punktów, mając piłkę na 13 sekund przed syreną. Kluczowy rzut Alperena Senguna — trudna próba za trzy z około 7 metrów — nie znalazł jednak drogi do kosza na 4,9 sekundy przed końcem, co pozwoliło Denver utrzymać prowadzenie i dowieźć zwycięstwo. Sengun był liderem Rockets, notując 33 punkty, 10 asyst i 10 zbiórek, co dało mu pierwsze triple-double w tym sezonie. Kevin Durant dołożył 25 punktów, siedem asyst, pięć zbiórek i aż pięć bloków. Rockets przegrali trzeci kolejny mecz wyjazdowy.

POZOSTAŁE MECZE

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes