Przegląd nocy: 52 punkty Devina Bookera

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Koledzy po prostu musieli mu dostarczać piłkę, bo od razu wyczuli, że to będzie noc, w której jeden z liderów Phoenix Suns może samodzielnie rywala pogrążyć. Takich meczów od Devina Bookera jego zespół będzie potrzebował więcej. 

BULLS - HAWKS 101:113

Vit Krejci był jednym z najgorętszych nazwisk na parkietach NBA poprzedniej nocy. Ustanowił rekord kariery i ani razu nie pomylił się za trzy prowadząc Atlantę Hawks do zwycięstwa z Chicago Bulls. Spotkanie o tyle interesujące, że obie ekipy mogą się ze sobą spotkać w meczu turnieju play-in, który zbliża się wielkimi krokami. Jeśli zespoły zakończyłyby sezon z takim samym bilansem, Bulls mają tzw. tie-breaker, ponieważ wygrali dwa mecze w Atlancie i to oni byliby gospodarzem pierwszego meczu o awans do play-offów.

Poprzedniej nocy Hawks trafili 19 trójek do zaledwie siedmiu Bulls. W trzeciej kwarcie goście wyszli na 17-punktowe prowadzenie i Bulls im już nie zagrozili. W pewnym momencie na ławce ekipy z Atlanty doszło do krótkiej wymiany zdań trenera Quina Sndyera z Bogdanem Bogdanoviciem, ale panowie nie chcieli robić z tego wielkiego problemu. Krejci zanotował na swoje konto 18 punktów (6/6 3PT), 4 zbiórki i 3 asysty. 20 oczek (6/7 FG, 2/2 3PT), 4 zbiórki i 6 asyst Bogdanovicia. Dla Bulls 31 punktów (10/23 FG, 11/12 FT), 5 asyst i 2 przechwyty DeMara DeRozana oraz 22 oczka (8/21 FG), 3 zbiórki i 3 asysty Coby’ego White’a. 

PELICANS - SUNS 111:124

To była noc, w której Devin Booker wyrzucił z siebie całą złość, jaką kumulował w ostatnich miesiącach, gdy co chwilę dopadały go różnego rodzaju problemy. Defensywa New Orleans Pelicans nie miała pojęcia, co ma zrobić z liderem Phoenix Suns, więc ten wykorzystał dyspozycję dnia i zapewnił swojej drużynie łatwe i ważne zwycięstwo. Dzięki niemu Suns zbliżyli się na mecz do szóstych w tabeli Pels, więc walka o ostatnie miejsce gwarantujące bezpośredni awans do play-offów trwa w najlepsze. 

Booker jest pierwszym graczem od Wilta Chamberlaina, który w trzech kolejnych meczach przeciwko temu samemu rywalowi notuje 50+ punktów. Kevin Durant przyznał, że zespół od początku widział, co się święci, więc po prostu dostarczał Devinowi piłkę. Skończył z dorobkiem 52 oczek (19/28 FG, 8/16 3PT), 3 zbiórek i 9 asyst. 20 punktów (7/19 FG, 3/11 3PT), 7 zbiórek i 3 asysty Duranta. 19 oczek i 19 zbiórek Jusufa Nurkicia. Dla Pels 30 punktów (10/20 FG, 10/13 FT), 5 asyst Ziona Williamsona i 21 oczek (7/14 FG, 4/10 3PT), 6 zbiórek, 4 asysty Treya Murphy’ego III. 

POZOSTAŁE MECZE

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes