CO ZA NOC! Fenomenalne indywidualne występy liderów Dallas Mavericks oraz Phoenix Suns oraz bardzo dobry mecz w wykonaniu Jeremy’ego Sochana, który poprowadził San Antonio Spurs do wygranej z Portland Trail Blazers.
Najwyraźniej Dallas Mavericks potrzebują Lukę Doncicia w takiej formie. Lider zespołu z Teksasu był absolutnie zjawiskowy notując na swoje konto 73 punkty. Oznacza to, że pobił rekord sezonu Joela Embiida sprzed kilku dni. To oczywiście najlepszy występ w historii Dallas Mavericks i bez wątpienia jeden z najlepszych w historii. - To on był dzisiaj naszym planem na mecz - mówił po wszystkim trener Jason Kidd. W samej pierwszej połowie zawodnik Mavs zanotował na swoje konto 41 punktów i naciskał do samego końca.
Na trzy minuty przed końcem ekipa z Teksasu prowadziła 140:136. Za chwilę Luka trafił jeszcze jedną trójkę, którą zabezpieczył prowadzenie swojego zespołu. Mavs przerwali serię trzech porażek z rzędu. Luka skończył z 73 punktami (25/33 FG, 8/13 3PT, 15/16 FT), 10 zbiórkami i 7 asystami. 21 oczek (8/12 FG, 4/5 3PT), 4 asysty Jalena Greena. Dla Hawks 30 punktów (9/18 FG, 10/11 FT), 11 asyst i 3 przechwyty Trae Younga oraz 25 oczek (10/12 FG), 3 zbiórki i 3 asysty Jalena Johnsona.
W tym meczu na swoich barkach próbował ciągnąć Phoenix Suns Devin Bookera, ale miał problem z tym, by stworzyć wystarczającą przewagę i Suns ostatecznie - po siedmiu zwycięstwach z rzędu - musieli skapitulować. Oni Toppin na 3 sekundy przed końcem czwartej kwarty dał swojej drużynie prowadzenie, które Indiana Pacers zamieniła na zwycięstwo. W ostatniej kwarcie Suns zanotowali tylko 17 punktów. Mogli wygrać ostatnim rzutem, ale Booker nie zdołał przygotować sobie optymalnej pozycji.
Dla Pacers to drugie zwycięstwo w back-to-back. Wcześniej pokonali Philadelphię 76ers, więc zespół może być z siebie bardzo zadowolony, bowiem ograł dwie poważne marki. Suns i Pacers mają na swoim koncie po 26 zwycięstw. Devin Booker skończył noc z dorobkiem 62 punktów (22/37 FG, 6/12 3PT, 12/13 FT), 5 zbiórek i 4 asyst. 20 oczek (9/15 FG), 7 zbiórek i 6 asyst Kevina Duranta. Dla Pacers 31 punktów (14/22 FG, 2/3 3PT), 7 zbiórek, 4 asysty, 2 przechwyty Pascala Siakama i po 22 oczka Aarona Nesmitha oraz Andrew Nembharda. Z ławki 23 punkty (10/15 FG), 11 zbiórek Toppina.
Jeremy Sochan rozegrał poprzedniej nocy jeden z najlepszych meczów w swojej krótkiej karierze. Reprezentant Polski zanotował 31 punktów (12/20 FG, 4/7 3PT), 14 zbiórek, 2 asysty i 2 przechwyty. Sochan był najlepszym koszykarzem na parkiecie i mamy nadzieję, że takich występów w jego wykonaniu będziemy oglądać więcej. Dla San Antonio Spurs to czwarte zwycięstwo w styczniu - w żadnym innym miesiącu bieżącego sezonu nie wygrali więcej spotkań. Duży wpływ ma na to fakt, że Sochan został przesunięty z powrotem na skrzydło.
- Gdy gra w ten sposób, jest po prostu świetnym koszykarzem w każdym aspekcie gry. Cieszę się, gdy go widzę w takiej formie - mówił o Sochanie Wembanyama. W czwartej kwarcie prowadzenie ekipa Gregga Popovicha urosło do 18 punktów. Victor dołożył od siebie 23 punkty (7/18 FG, 3/7 3PT), 12 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty. Portland Trail Blazers próbował ciągnąć za uszy Anfernee Simons z dorobkiem 40 punktów (14/27 FG, 7/15 3PT) i 10 asyst. 20 oczek (10/17 FG), 12 zbiórek dołożył DeAndre Ayton.