Przegląd nocy: Clippers ograli Lakers. Bane na wygraną

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Luka Doncić zagrał tylko pierwszą połowę, a LeBron James - mimo rekordu punktowego - nie był w stanie uchronić Lakers przed porażką z Clippers. Dla ekipy Kawhiego Leonarda to dopiero siódme zwycięstwo w sezonie.

NUGGETS - ROCKETS 101:115

Kevin Durant zanotował 31 punktów, a kluczową postacią spotkania okazał się Reed Sheppard, który w trzeciej kwarcie zdobył ostatnie 11 punktów dla Rockets i przechylił szalę zwycięstwa na stronę Houston. Gospodarze zdominowali rywali skutecznością zza łuku, trafiając 19 z 35 rzutów za trzy, podczas gdy Denver odpowiedziało zaledwie ośmioma celnymi próbami na 29. Sheppard zakończył mecz z 28 punktami, notując imponujące 6/9 za trzy, a jego efektowny przechwyt i wsad w końcówce definitywnie ostudziły zryw rezerwowych Nuggets, którzy wcześniej zmniejszyli straty do dziesięciu punktów.

Po stronie Denver najlepiej punktował Nikola Jokić, autor 25 „oczek”, a Jamal Murray dołożył 16. Emocji nie zabrakło także na ławce Nuggets — trener Dave Adelman został wyrzucony z meczu na 8:40 przed końcem po ostrej wymianie zdań z sędziami, domagając się odgwizdania faulu na Jokiciu. Wcześniej Denver zbliżyło się na 66:71 pod koniec trzeciej kwarty, jednak wtedy Sheppard odpowiedział dwoma trójkami po stracie Murraya, dorzucił dwa rzuty wolne i kolejnym celnym rzutem zza łuku ustalił wynik tej części gry na 82:66 dla Rockets. Ekipa z Teksasu kontrolowała przebieg meczu. 

JAZZ - MAGIC 127:128 OT

Desmond Bane był bohaterem spotkania, zdobywając 32 punkty, w tym zwycięskie „oczka” na 0,9 sekundy przed końcem dogrywki i prowadząc Orlando Magic do minimalnej wygranej nad Utah Jazz. Decydującą akcję zakończył dynamicznym wjazdem pod kosz i layupem z rotacją palców, odpowiadając niemal natychmiast na akcję 3+1 Keyonte’a George’a, która na chwilę dała Jazz prowadzenie przy 4,1 sekundy do końca.

Solidne wsparcie Bane’owi zapewnił Paolo Banchero, autor 23 punktów, dziewięciu zbiórek i dziewięciu asyst, a także dwóch bloków, dzięki czemu Magic przerwali serię dwóch porażek na wyjazdach. Anthony Black dorzucił 20 punktów, sześć zbiórek i pięć asyst, natomiast w ekipie Utah wyróżniali się George z 27 punktami i dziewięcioma asystami oraz Svi Mykhailiuk z 23 punktami. Jazz, grający drugi mecz z rzędu bez Lauri Markkanena, odrobili aż 19 punktów straty i doprowadzili do dogrywki po skutecznym wejściu Colliera na 5,2 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry.

WARRIORS - SUNS 119:116

Stephen Curry poprowadził Golden State Warriors do przełamania, notując 28 punktów, dziewięć zbiórek i sześć asyst, a Jimmy Butler wsparł go dorobkiem 25 punktów w zwycięskim starciu z Phoenix Suns. Końcówka należała do liderów Warriors — gdy na 1:10 przed końcem trójka Jordana Goodwina zmniejszyła różnicę do dwóch punktów, Butler natychmiast odpowiedział efektownym wjazdem pod kosz z faulem. Chwilę później Collin Gillespie nie trafił zza łuku, Curry wykorzystał rzuty wolne, a gdy rywal jeszcze raz trafił z dystansu, gwiazdor Golden State zamknął mecz kolejnymi punktami. W samej czwartej kwarcie Curry zdobył 14 „oczek”, trafiając pięć z sześciu rzutów.

Po stronie Suns błyszczał Devin Booker, autor aż 38 punktów, a Dillon Brooks dorzucił 22, imponując skutecznością na początku spotkania. Phoenix już w pierwszej kwarcie trafiało ze znakomitą, ponad 70-procentową skutecznością, budując dwucyfrową przewagę, jednak później zaczęły się problemy z faulami. Draymond Green został wyrzucony z boiska jeszcze przed przerwą po dwóch przewinieniach technicznych — najpierw za kontakt z Gillespiem, a następnie za protesty wobec sędziów, za co technikiem ukarany został także trener Steve Kerr. W składzie Warriors zabrakło chorego Jonathana Kumingi, a Buddy Hield przerwał imponującą serię 199 kolejnych występów w sezonach regularnych.

CLIPPERS - LAKERS 103:88

Kawhi Leonard zanotował najlepszy występ punktowy w tym sezonie, zdobywając 32 punkty, a Los Angeles Clippers, przerywając fatalną serię pięciu porażek, pokonali osłabionych Los Angeles Lakers 103:88. Gospodarze od początku kontrolowali przebieg spotkania, opierając swoją grę na skutecznych rzutach za trzy. Lakers musieli radzić sobie bez Luki Doncicia, który z powodu stłuczenia podudzia nie pojawił się na parkiecie po przerwie. W 19 minut Słoweniec zdobył 12 punktów i zebrał pięć piłek, mimo że zaczął mecz od sześciu niecelnych rzutów. Najskuteczniejszym graczem gości był LeBron James, który tuż przed 41. urodzinami ustanowił swój rekord sezonu, notując 36 punktów.

W ekipie Clippers Leonard otrzymał solidne wsparcie od Jamesa Hardena, autora 21 punktów i 10 asyst, oraz Johna Collinsa, który dołożył 17 punktów i 12 zbiórek. Lakers w czwartej kwarcie próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, zmniejszając straty m.in. po nietypowej, sześciopunktowej akcji oraz krótkim zrywie punktowym, który pozwolił im zbliżyć się na dziewięć punktów. Odpowiedź Clippers była jednak zdecydowana — trójki Collinsa i Hardena oraz wsad Leonarda szybko ostudziły zapędy rywali. Końcówka należała już do gospodarzy, którzy odnieśli dopiero siódme zwycięstwo w sezonie. Lakers zakończą swoją serię wyjazdową w Phoenix, a Clippers zmierzą się u siebie z Houston, prowadzonym przez Kevina Duranta.

POZOSTAŁE MECZE

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes