Rewelacyjne zawody zafundowali ostatniej nocy zawodnicy Phoenix Suns i Oklahomy City Thunder. W bezpośrednim starciu najlepiej wypadł Devin Booker, choć ze zwycięstwa mógł cieszyć się Shai Gilgeous-Alexander.
Phoenix Suns 120:124 Oklahoma City Thunder
- Liderem Thunder był zdecydowanie Gilgeous-Alexander, który w niecałe 36 minut zdobył 40 punktów, 5 zbiórek oraz 4 asysty. Rozgrywający trafił bardzo dobre 12 z 24 rzutów z gry oraz jeszcze lepsze 16 z 19 z linii rzutów wolnych. Jak zwykle świetnie wspierał go Josh Giddey, który dorzucił 16 punktów, 6 asyst oraz 6 zbiórek, a Lugunetz Dort zapisał 20 „oczek”.
- Po stronie Suns dominował Devin Booker. Rzucający był fenomenalnie dysponowany, notując 46 punktów oraz 3 zbiórki. Bardzo dobrze obsługiwał go Chris Paul, który oprócz 14 „oczek” miał też 13 asyst i 6 zbiórek. W rotacji zabrakło jednak Kevina Duranta oraz Deandre Aytona - a ich brak był aż nadto widoczny.
Orlando Magic 105:11 Los Angeles Lakers
- Austin Reaves po raz kolejny okazał się bohaterem Los Angeles Lakers! Obwodowy wchodząc z ławki zdobył fenomenalne 35 puntów, 6 zbiórek oraz 6 asyst, trafiając przy tym 9 z 14 rzutów z gry oraz 16 z 18 z linii rzutów wolnych. Przy słabszej ofensywnej dyspozycji Anthonego Davisa (15 punktów i 11 zbiórek), spisał się rewelacyjnie w roli lidera, prowadząc swoją ekipę do bardzo cennego zwycięstwa.
- Orlando Magic nie są w tym sezonie chłopcem do bicia - a nawet jeśli przegrywają, to często walczą do ostatnich minut. Tak było i tej nocy. Przeciwko Lakers bardzo dobrze zaprynteował się Franz Wagner, który zdobył 21 punktów, 8 zbiórek i 7 asyst, jednak spudłował wszystkie osiem rzutów za trzy. Tyle samo punktów zapisał Paolo Banchero.
Denver Nuggets 108:102 Brooklyn Nets
Atlanta Hawks 118:126 San Antonio Spurs
Miami Heat 112:100 Detroit Pistons
New Orleans Pelicans 117:107 Houston Rockets
Toronto Raptors 111:118 Milwaukee Bucks
Los Angeles Clippers 117:102 Portland Trail Blazers