Przegląd nocy: Debiut Hardena, wielkie lanie Spurs

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

San Antonio Spurs będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o dwóch ostatnich meczach. Jeremy Sochan również. Pierwszy raz w koszulce nowego zespołu, i w ogóle w nowym sezonie, zagrał James Harden. 

PACERS - SPURS 152:111

To było 900. zwycięstwo w karierze Ricka Carlisle’a. Jego zawodnicy pomogli mu je odpowiednio uczcić. Indiana Pacers wyrównała swój rekord punktów. Aż sześciu graczy Pacers skończyło mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Pod koniec trzeciej kwarty prowadzenie gospodarzy urosło do 39 punktów. Goście od początku sprawiali wrażenie przemęczonych. Jeremy Sochan zanotował 6 punktów (3/9 FG), 3 zbiórki i asystę, więc nie będzie tej nocy wspominał szczególnie długo. 

Frycowe płaci także Victor Wembanyama. W 21 minut zanotował 13 punktów (3/12 FG, 2/5 3PT), 10 zbiórek i 2 bloki. Po stronie Pacers 23 punkty (9/19 FG, 3/7 3PT), 8 asyst Tyrese’a Haliburtona i po 19 oczek Buddy’ego Hielda oraz Obiego Toppina. Pacers odnieśli czwarte zwycięstwo w pierwszych siedmiu meczach sezonu. 

76ERS - WIZARDS 146:128

29 punktów Joela Embiida w trzeciej kwarcie spotkania było zdecydowanym highlightem meczu rozgrywanego w Philly. Dzięki mocnej trzeciej odsłonie spotkania w wykonaniu lidera, Sixers powiększyli swoje prowadzenie do 120:98. Wysoki był 10/10 z gry i 9/9 z linii wolnych. To już piąta wygrana z rzędu Philadelphii 76ers. Zatem MVP poprzedniego sezonu nadal jest w wybitnej formie i swoją grę przekłada na wyniki całej drużyny. Z kolei dla Washington Wizards to czwarta porażka z rzędu. 

Wizards zanotowali 19 strat, z których Sixers zdobyli wiele punktów po kontratakach. W całym meczu Sixers rzucali na 56% skuteczności z gry. 28 punktów (12/20 FG, 4/5 3PT), 6 zbiórek i 4 asysty Kyle’a Kuzmy. Kolejne 23 oczka (8/15 FG, 4/9 3PT), 6 asyst Jordana Poole’a. Dla 76ers 48 punktów (17/25 FG, 14/14 FT), 11 zbiórek i 6 asyst Joela Embiida oraz 22 oczka (9/16 FG, 3/9 3PT), 11 asyst Tyrese’a Maxeya. 

HEAT - LAKERS 108:107

W pierwszej kwarcie Los Angeles Lakers udało się wyjść na 7-punktowe prowadzenie i to było ich najwyższe prowadzenie w tym spotkaniu. Miami Heat wygrali trzecią kwartę 28:20 i wyszli na dwucyfrowe prowadzenie, ale pozwolili LAL wrócić w samej końcówce. Na 2,5 minuty przed końcem LBJ trafił dwa razy z linii rzutów wolnych redukując stratę swojego zespołu do punktu (107:108). Co ciekawe - to były ostatnie punkty zdobyte w tym meczu. Obie strony miały po kilka szans na to, by zwiększyć prowadzenie lub je odrobić, ale kolejne pudła i błędy spowodowały, że przez ostatnie 2,5 minuty żadna z drużyn nie trafiła do kosza. 

To czwarta porażka w sezonie Lakers. Darvin Ham zagrał 8-osobową rotacją. 30 punktów (13/23 FG), 4 zbiórki i 3 asysty LeBrona Jamesa i 23 oczka (9/14 FG, 3/8 3PT), 10 zbiórek, 9 asyst Austina Reavesa. Meczu przez problemy zdrowotne nie dokończył Anthony Davis. Po stronie Heat 28 punktów (9/15 FG, 3/4 3PT), 4 zbiórki, 6 asyst i 2 przechwyyt Jimmy’ego Butlera. 22 oczka (9/20 FG), 20 zbiórek i 10 asyst Bama Adebayo i 22 oczka (8/20 FG, 2/10 3PT), 5 asyst i 3 przechwyty Tylera Herro. 

KNICKS - CLIPPERS 111:97

Nie był to wymarzony debiut w nowej drużynie dla Jamesa Hardena. Julius Randle się odblokował, a do gry po absencji spowodowanej kontuzją kostki wrócił R.J. Barrett i to ta dwójka pomogła New York Knicks wygrać w Madison Square Garden. Po trzeciej kwarcie na tablicy wyników był remis 76:76. Jednak seria 7:0 gospodarzy pozwoliła im objąć prowadzenie, którego nie oddali do końca spotkania. 

James Harden w swoim debiucie zagrał 31 minut i w tym czasie zanotował 17 punktów (6/9 FG, 2/4 3PT), 3 zbiórki i 6 asyst. Najlepiej punktującym graczem LAC był Kawhi Leonard z 18 oczkami (8/16 FG, 2/6 3PT), 5 zbiórkami i 3 asystami. Po stronie Knicks 27 punktów (9/21 FG, 3/8 3PT), 10 zbiórek i 3 asysty Randle’a oraz 26 oczek (9/16 FG, 2/4 3PT), 6 zbiórek i 4 asysty Barretta. 

TIMBERWOLVES - CELTICS 114:109

Pierwsza porażka w sezonie Boston Celtics i bardzo mocny statement ze strony Minnesoty Timberwolves i Anthony’ego Edwardsa. T-Wolves pokonali po dogrywce zespół, który w pierwszych tygodniach sezonu regularnego prezentował się zdecydowanie najlepiej. Ekipa prowadzona przez Chrisa Fincha jest 4-0 w meczach domowych. Żadna z drużyn przez cały mecz nie prowadziła wyżej niż 8 punktów. Jaden McDaniels na 1:41 przed końcem czwartej kwarty trafił trójkę na 101:101. 

Z takim wynikiem ekipy rozpoczęły dogrywkę, w której 8 punktów zanotował Edwards, prowadząc swój zespół do wygranej. Ant świetnie czuł się w roli lidera. Skończył zawody z dorobkiem 38 punktów (15/25 FG, 2/8 3PT), 9 zbiórek i 7 asyst. Kolejnych 20 oczek (8/18 FG, 4/9 3PT) McDanielsa i 14 oczek (6/6 FG), 12 zbiórek Rudy’ego Goberta. Dla Celtics 32 punkty (12/22 FG), 5 zbiórek i 5 przechwytów Jaysona Tatuma oraz 26 oczek (10/21 FG, 3/8 3PT), 7 zbiórek i 4 asysty Jaylena Browna. 

POZOSTAŁE WYNIKI

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes