Przegląd nocy: Dla LeBrona to druga taka porażka w karierze

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Cleveland Cavaliers otworzyli sezon regularny w fantastycznym stylu. Zespół z Ohio wygrali osiem z dziewięciu meczów. Poprzedniej nocy na wyjeździe ograli Los Angeles Lakers po 33 punktach Donovana Mitchella. 

- To de facto ósma wygrana z rzędu podopiecznych J.B. Bickerstaffa. Poprzedniej nocy pokonali LA Lakers 114:100 i to dla LeBrona Jamesa dopiero druga porażka przeciwko swojej byłej drużynie na przestrzeni 19 meczów, jakie przeciwko Cavs w całej karierze rozegrał. Jednak w pierwszej połowie to gospodarze prowadzili różnicą 12 punktów i Cavs potrzebowali w swojej grze kilku usprawnień. W drugiej połowie spotkania Lakers nie mieli w obronie żadnych odpowiedzi na świetną grę duetu Donovan Mitchell - Darius Garland. 

- W trzeciej kwarcie zatrzymali Lakers na 15 punktach. Finałowe 12 minut rozpoczęli z przewagą 10 oczek (90:80) i tego już nie wypuścili. 33 punkty (10/17 FG, 12/13 FT), 5 zbiórek i 2 asysty Mitchella oraz 24 oczka (7/18 FG, 3/9 3PT), 4 zbiórki i 7 asyst Dariusa Garlanda. Najlepiej punktującym dla Lakers był LeBron James z dorobkiem 27 oczek (13/23 FG), 7 zbiórek i 4 asyst. 19 punktów (7/12 FG), 12 zbiórek i 4 asysty Anthony’ego Davisa i z ławki 19 punktów (6/13 FG, 3/5 3PT), 10 zbiórek, ale także 7 strat Russella Westbrooka. 

- Toronto Raptors stracili na kilka tygodni Pasacala Siakam z powodu urazu mięśnia, ale poprzedniej nocy inny lider składu zadbał o to, by jego zespół zapisał na swoje konto kolejne zwycięstwo. W składzie Bulls także zabrakło kluczowej postaci, bo goście dali odpocząć Zachowi LaVine’owi. Po wsadzie Patricka Williamsa na 4:33 przed końcem Bulls przegrywali tylko punktem (99:100). W odpowiedzi jednak Fred VanVleet trafił z faulem, a po chwili OG Anunoby zadbał o punkty w kontrze po przechwycie. 

- Większego zagrożenia Bulls nie zrobili przegrywając 104:113. W całym meczu mieli 17 strat, z których Raptors zrobili 23 punkty. VanVleet skończył zawody z 30 punktami (9/22 FG, 5/13 3PT), 5 zbiórkami oraz 11 asystami. Kolejne 22 oczka (8/19 FG, 2/5 3PT), 6 zbiórek, 3 asysty i 3 przechwyty Anunoby’ego i 19 punktów (8/19 FG), 10 zbiórek i 4 asysty Scottiego Barnesa. Po stronie Bulls 20 oczek (7/9 FG, 6/6 FT), 5 zbiórek i 2 asysty DeMara DeRozana i 18 oczek (8/13 FG), 12 zbiórek oraz 6 asyst Nikoli Vucevicia. 

- W trzeciej kwarcie Washington Wizards przypuścili pogoń i na początku czwartej ekipy kilka razy zmieniały się na prowadzeniu. W końcu jednak run 9:0 Memphis Grizzlies dał gospodarzom prowadzenie, które przypilnowali do końca (103:97). Desmond Bane zanotował 28 punktów (9/16 FG, 4/8 3PT), 3 zbiórki oraz 4 asysty. Ja Morant zapewnił od siebie 23 oczka (9/27 FG), 9 zbiórek i 6 asyst. W składzie Wiz zabrakło Bradleya Beala, który został objęty przez ligę protokołem medycznym. 18 oczek (7/12 FG) Monte Morrisa i 12 oczek (5/14 FG, 2/9 3PT), 11 zbiórek oraz 2 asysty Kyle’a Kuzmy. 

- Tymczasem Utah Jazz wygrali swój ósmy mecz w sezonie i zameldowali się w czołówce tabeli zachodniej konferencji. W pierwszej połowie prowadzili różnicą 10 oczek, ale w drugiej połowie musieli Los Angeles Clippers gonić. Ekipa z LA w trakcie finałowych 12 minut spudłowała wszystkie 11 trójek i przegrała tę część 17:26, ostatecznie przegrywając mecz 102:110. Jordan Clarkson zdobył dla Jazz 23 punkty (8/15 FG, 6/9 3PT), 3 zbiórki oraz 5 asyst. Z ławki 22 oczka (6/13 FG, 2/5 3PT) Collina Sextona, a po stronie LAC 34 punkty (11/22 FG, 5/14 3PT), 8 zbiórek i 4 asysty Paula George’a. Gospodarze grali bez wsparcia Kawhiego Leonarda (kolano). 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes