Przegląd nocy: Knicks wrócili z -20

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Knicks poszli śladem Wolves i wygrali swój pierwszy mecz w trzecim podejściu. To oznacza, że w obu finałach jest 2-1. Poprzedniej nocy rządziła mocna defensywa i ławka Knicks, która pomogła w czwartej kwarcie KAT-owi. 

Indiana Pacers - New York Knicks 100:102 (1-2)

Gdy w drugiej kwarcie Indiana Pacers wyszła na 20-punktowe prowadzenie, wiele osób narzekało na poziom zaangażowania koszykarzy Toma Thibodeau. Jednak w drugiej połowie coś u podopiecznych Thibsa przeskoczyło, bowiem z dużą determinacją wzięli się do pracy, ostatecznie odwracając mecz na swoją korzyść. Duża rolę odegrał w tym Karl-Anthony Towns, który w trakcie ostatnich 12 minut zanotował 20 punktów. Jalen Brunson utknął na ławce z pięcioma faulami po trzeciej kwarcie, więc KAT wziął sprawy w swoje ręce. Knicks potrzebowali od niego wszystkiego, co był w stanie dać — nawet mimo bolącego kolana. Brunson pomógł zamknąć mecz, który zakończył się zwycięstwem 106:100, dając Knicks wygraną w trzecim meczu finałów Konferencji Wschodniej — wszystkie trzy dotychczasowe spotkania wygrali goście. Gdy Knicks przegrywali już 16 punktami w połowie trzeciej kwarty i nadal byli 10 punktów na minusie na początku czwartej, widmo stanu 0-3 w serii zaczęło wyglądać bardzo realnie — aż do momentu, gdy Towns wziął sprawy w swoje ręce, wjeżdżając agresywnie pod kosz i zdobywając kolejne punkty siłą. Rozpoczął czwartą kwartę od celnego rzutu za trzy, a następnie dołożył dwa lay-upy, zmniejszając stratę Nowego Jorku do 79:82. Lay-up Brunsona na 7:10 do końca dał Knicks prowadzenie 89:88 i od tego momentu prowadzili przez większość czasu. Knicks nie wyszli na więcej niż czteropunktowe prowadzenie aż do ostatnich rzutów wolnych na 2,6 sekundy przed końcem. Indiana, która w dwóch pierwszych meczach potrafiła odrabiać straty w czwartej kwarcie, tym razem nie zdołała domknąć spotkania — mimo że ich najlepszy obrońca, Aaron Nesmith, wrócił na parkiet w czwartej kwarcie po skręceniu prawej kostki w trzeciej. 24 punkty, 15 zbiórek Townsa oraz 23 punkty Brunsona. Dla Pacers z kolei 20 punktów, 4 zbiórki, 7 asyst i 3 przechwyty Haliburtona oraz 19 punktów, 4 zbiórki, 3 asysty Turnera. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes