Zespół Darvina Hama łapie powtarzalność w odpowiednim momencie sezonu. Dzięki wygranej z Cleveland Cavaliers, przesunęli się na 8. miejsce w tabeli. Sixers czują natomiast efekt powrotu Joela Embiida.
To czwarte zwycięstwo z rzędu zespołu prowadzonego przez Darvina Hama. Wydaje się, że Los Angeles Lakers łapią dobrą formę w dobrym czasie. Dzięki wygranej z Cleveland Cavaliers, Lakers przesunęli się na 8. pozycję w tabeli Zachodniej Konferencji. Jeśli na niej pozostaną, mogą już w pierwszym meczu turnieju play-in zapewnić sobie udział w play-offach. Do końca sezonu mają do rozegrania jeszcze cztery mecze. W trzeciej kwarcie Cavs prowadzili 71:67. Wtedy jednak, w przeciągu czterech minut gospodarze obrócili mecz na swoją korzyść.
Seria 19:0 pozwoliła Lakers objąć dwucyfrowe prowadzenie. Trener Ham mówił po meczu, że kluczem dla jego drużyny była lepsza gra w obronie, bo to z niej zaczął wychodzić skuteczny atak. D’Angelo Russell zanotował 28 punktów (11/17 FG, 6/12 3PT), 5 zbiórek i 2 asysty. Kolejne 24 oczka (10/18 FG), 12 asyst LeBrona Jamesa i 22 punkty (7/11 FG), 13 zbiórek, 4 asysty, 3 przechwyty i 6 bloków Anthony'ego Davisa. Dla Cavs 26 punktów (11/25 FG, 4/9 3PT) i 5 przechwytów Dariusa Garlanda oraz 21 oczek (8/14 FG) Carisa LeVerta.
Joel Embiid w zaledwie 23 minuty zanotował 30 punktów (9/13 FG, 2/2 3PT, 10/13 FT), 12 zbiórek i 2 bloki prowadząc Philadelphię 76ers do łatwego zwycięstwa z Memphis Grizzlies. Dzięki tej wygranej Sixers są pół meczu od siódmego miejsca w tabeli Wschodniej Konferencji. Ekipa z Philly wygrała cztery mecze z rzędu. Kluczowa była druga kwarta, w której Sixers pokonali Grizz 34:19. Z tego się już gospodarze nie podnieśli i ich seria zwycięstw zatrzymała się na trzech. 24 punkty (9/16 FG, 2/4 3PT), 5 asyst Scotty’ego Pippena Jr’a.
Kluczową informacją tego meczu był powrót do gry Jamala Murraya, który opuścił kilka poprzednich spotkań swojego zespołu z powodu kontuzji prawego kolana. Dzięki wygranej Nuggets wrócili na “jedynkę” zachodu. Mecz od samego początku toczył się tak, jak tego Denver Nuggets chcieli i Altanta Hawks nie była w stanie z tym absolutnie nic zrobić. Goście przegrali wszystkie cztery kwarty. 16 punktów (6/11 FG, 2/4 3PT) Murraya w powrocie. Nikola Jokić z triple-double - 19 oczek (6/13 FG, 2/3 3PT), 14 zbiórek i 11 asyst. Dla Hawks 19 punktów (5/6 FG, 9/12 FT), 12 zbiórek i 3 asysty Clinta Capeli.