Przegląd nocy: Rockets płoną i są najlepszą historią ligi

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Podopieczni trenera Ime Udoki wygrali osiem meczów z rzędu, a poprzedniej nocy zmietli z powierzchni ziemii Utah Jazz trafiając w całym meczu 147 punktów. Ekipa z Houston chce do play-offów i w San Francisco rośnie niepokój.

KNICKS - NETS 105:93

To piąte zwycięstwo New York Knicks w ostatnich sześciu meczach. Są także 3-0 w bezpośrednich starciach z rywalem zza miedzy. Natomiast dla Brooklyn Nets to szósta porażka z rzędu. Dennis Smith Jr otworzył czwartą kwartę rzutem za trzy, który doprowadził do remisu 80:80. Knicks w kolejnych minutach odpowiedzieli serią 12:0. Pierwszych siedem punktów zdobył Donte DiVincenzo, który jest zdecydowanie jedną z największych niespodzianek w rotacji Knicks bieżącego sezonu. 

W tym sezonie Nowy Jork zdecydowanie należy do Knicerbockers, którzy mają ochotę solidnie namieszać w play-offach. DiVincenzo skończył noc z dorobkiem 31 punktów (12/24 FG, 4/13 3PT), 6 zbiórek, 5 asyst i 2 przechwytów. Kolejne 26 oczek (9/16 FG, 6/12 3PT), 3 asysty Miles McBride. Z kolei dla gości z Brooklynu 19 punktów (6/14 FG), 5 zbiórek i 6 asyst Cama Thomasa oraz 18 oczek (7/14 FG, 4/9 3PT), 4 zbiórki i 5 asyst Mikala Bridgesa. 

MAGIC - KINGS 107:109

Zdecydowanie najciekawszy mecz spośród wszystkich rozgrywanych poprzedniej nocy w najlepszej lidze świata. Sacramento Kings w samej końcówce przechylili szalę na swoją stronę skutecznością na linii rzutów wolnych i w ten sposób przerwali serię pięciu zwycięstw z rzędu rywala. Domantas Sabonis zanotował swoje 53. double-double z rzędu i wyrównał rekord Kevina Love’a z rozgrywek 2010/11. To najdłuższa taka seria od połączenia NBA i ABA w 1976 roku. W trzeciej kwarcie Kings prowadzili 74:65. 

To była najwyższa przewaga w tym spotkaniu. Zespoły zmieniały się na prowadzeniu 19 razy i 13 razy był remis. Na 21 sekund przed końcem De’Aaron Fox najpierw wyrównał rzutem za jeden, a potem dał swojej drużynie prowadzenie. Keon Ellis je podwyższył i choć Paolo Banchero miał jeszcze rzut na zwycięstwo to spudłował. 31 punktów (10/22 FG, 3/12 3PT), 8 zbiórek, 2 asysty i 3 przechwyty Foxa. 21 oczek (7/14 FG), 14 zbiórek i 8 asyst Sabonisa. Dla Magic 25 punktów (10/13 FG, 3/4 3PT), 7 zbiórek i 2 bloki Jonatahana Isaaca oraz 22 oczka (8/18 FG), 7 zbiórek i 5 asyst Banchero. 

SPURS - SUNS 106:131

Lepiej dysponowani Phoenix Suns nie dali rywalowi większych szans w starciu rozgrywanym w San Antonio. Ekipa z Arizony objęła prowadzenie w pierwszych minutach meczu i nie oddała go do samego końca. Jeremy Sochan spędził na parkiecie 21 minut i w tym czasie zanotował 7 punktów (3/7 FG, 0/4 3PT), 3 zbiórki, 2 asysty oraz blok. Jego defensywne starania tym razem nie przyniosły podobnego efektu, co w starciu Spurs z Dallas Mavericks, gdy dobrze poradził sobie z Luką Donciciem. 

W pewnym momencie prowadzenie gości urosło do 32 punktów. Dla Spurs to ósma porażka w ostatnich 10 meczach. Z kolei Suns są pół meczu przed Dallas Mavericks i zajmują 6. miejsce w tabeli zachodu. Devin Booker zanotował 32 punkty (14/24 FG, 3/7 3PT), 7 zbiórek i 9 asyst. Kolejnych 25 oczek (12/16 FG), 4 zbiórki, 4 asysty i 3 przechwyty Kevina Duranta. Dla Spurs natomiast 13 punktów (5/7 FG), 5 zbiórek, 4 asyst i blok Victora Wembanyamy oraz 14 oczek (5/11 FG) Keldona Johnsona. 

ROCKETS - JAZZ 147:119

Potężne lanie otrzymali Utah Jazz od jednej z najgorętszych ekip w lidze. Houston Rockets nie rezygnują z walki o play-offy i są coraz bliżej 10. w tabeli zachodu Golden State Warriors. Poprzedniej nocy poprowadził ich Jalen Green, który prezentuje w ostatnim czasie wybitna formę. Zawodnik zanotował na swoje konto 41 punktów (15/22 FG, 7/11 3PT), 4 zbiórki, 4 asysty i przechwyt. 10 trójek trafił Fred VanVleet. Rockets w całym meczu trafiali na 55% skuteczności z dystansu i stąd tak wysoki dorobek punktowy. Wygrali osiem meczów z rzędu, a cały czas grają bez kontuzjowanego Alperena Senguna. 

POZOSTAŁE MECZE

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes