Russell Westbrook mógł być bohaterem Los Angeles Lakers. Rozgrywający miał rzut na zwycięstwo, jednak został dobrze wybroniony przez Joela Embiida. Golden State Warriors musieli z kolei uznać wyższość Chicago Bulls.
Golden State Warriors 118:132 Chicago Bulls
- Ta noc należała do Nikoli Vucevicia. Obecni mistrzowie NBA nie mieli żadnego pomysłu, jak zatrzymać podkoszowego, który ostatecznie zapisał 43 punkty, 13 zbiórek, 4 asysty oraz 4 przechwyty. Spore problemy ze skutecznością miał z kolei Zach LaVine, któremu udało się ostatecznie uzbierać 27 „oczek”, 9 zbiórek oraz 6 asyst.
- Niezbyt dobrzestarcie w Chicago będzie wspominał Stephena Curry’ego. Rozgrywający Warriors po ostatniej kontuzji ma spory problem by wstrzelić się z obwodu i minionej nocy trafił zaledwie 3 z 10 prób. To przełożyło się na 20 punktów i 10 zbiórek. Trudno jednak nie wspomnieć o aż 8 stratach - sędziowie aż trzykrotnie odgwizdywali jego błąd kroków. Najlepszym strzelcem z ośmioma trójkami na koncie okazał się Klay Thompson - autor 26 „oczek”, 4 zbiórek oraz 4 asyst.
Philadelphia 76ers 113:112 Los Angeles Lakers
- To była świetna noc w wykonaniu Joela Embiida. Podkoszowy nie tylko zapisał 36 punktów, 11 zbiórek i 4 asysty, ale także wybronił w kluczowej akcji Russella Westbrooka. Z bardzo dobrej strony znów pokazał się James Harden - autor 24 „oczek”, 13 asyst oraz 7 zbiórek. Wchodzący tej nocy z ławki Tyrese Maxey dorzucił 16 punktów.
- LeBron James przekroczył minionej granicę 38 tysięcy zdobytych punktów. Do Kareema brakuje mu już tylko 363 oczek. Mimo świetnego meczu skrzydłowego (35 punktów, 10 asyst, 8 zbiórek), Lakers zawiedli. Zdecydowanie widoczny jest brak Anthonego Davisa, z którym mogliby zdecydowanie więcej namieszać. Mimo nietrafionego rzutu na zwycięstwo - Russell Westbrook zagrał bardzo dobre zawody, które zakończył z 20 „oczkami”, 14 zbiórkami i 11 asystami.
New York Knicks 117:104 Detroit Pistons
Houston Rockets 100:121 Los Angeles Clippers
Oklahoma City Thunder 112:102 Brooklyn Nets
Orlando Magic 116:119 Denver Nuggets
Dallas Mavericks 123:140 Portland Trail Blazers