Przegląd nocy: Triple-double LeBrona dało LAL wygraną

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Każde kolejne zwycięstwo jest dla Los Angeles Lakers na wagę złota. Zespół z Miasta Aniołów pokonał w Madison Square Garden New York Knicks. Zespoły potrzebowały dogrywki, a w roli głównej znów był LeBron James. 

CAVALIERS - HEAT 97:100

W końcówce spotkania na wierzch wyszło doświadczenie Miami Heat. To ono zrobiło kluczową różnicę w naprawdę zaciętej rywalizacji dwóch ekip, które chcą poważnie namieszać w play-offach wschodniej konferencji. Na 1:23 przed końcem spotkania Jimmy Butler trafił z półdystansu dając swojej drużynie prowadzenie 98:93. Cavs nie powiedzieli ostatniego słowa, ponieważ po trójce Dariusa Garlanda przewaga Heat zmalała do dwóch oczek na 8 sekund przed końcem. Jimmy Butler stanął na linii wolnych i trafił jedna z dwóch prób. 

To oznaczało, że Cavs na 7 sekund przed końcem przegrywali różnicą 3 oczek i mieli szansę doprowadzić do dogrywki. Donovan Mitchell wziął sprawy w swoje ręce, ale jego trudny rzut okazał się niecelny. Po stronie Cavs 19 punktów (9/15 FG), 7 zbiórek, 4 asysty i 2 bloki Evana Mobleya. Kolejnych 16 oczek (6/17 FG, 3/13 3PT), 3 zbiórki, 9 asyst i 4 przechwyty Donovana Mitchella. Dla Heat 23 punkty (6/16 FG, 10/15 FT), 5 asyst i 3 przechwyty Jimmy’ego Butlera. Po 18 oczek dołożyli Bam Adebayo, Caleb Martin i Tyler Herro. 

BULLS - CLIPPERS 103:108

To szóste zwycięstwo w ostatnich siedmiu meczach Los Angeles Clippers. Z kolei Chicago Bulls serię czterech domowych meczów z rzędu rozpoczęli od porażki. Goście z Miasta Aniołów otworzyli czwartą kwartę wynikiem 85:84 i na żadnym etapie finałowych 12 minut prowadzenia nie oddali, mimo to do samego końca musieli się przed rywalem bronić. Dopiero przy stanie 106:103, Kawhi Leonard zabrał piłkę Zachowi LaVine’owi i po faulu stanął na linii rzutów wolnych. Jego dwa trafienia przypieczętowały wygraną gości. 

W całym meczu LAC wymusili 20 strat i mieli 15 przechwytów. Sami podkreślają, że to defensywa napędza ich zwycięstwa. Najlepiej w obozie Clippers wyglądał Leonard notując na swoje konto 33 punkty (11/24 FG, 3/6 3PT), 4 zbiórki, 5 asyst, 5 przechwytów i 2 bloki. Z ławki 27 oczek (7/11 FG, 3/7 3PT, 10/10 FT), 4 asysty i 2 przechwyty Normana Powella. Dla Bulls 23 punkty (10/15 FG, 3/6 3PT), 14 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty Nikoli Vucevicia. Kolejnych 18 oczek (6/14 FG, 3/5 3PT), 14 zbiórek i 8 asyst LaVine’a. 

KNICKS - LAKERS 123:129

Zdecydowanie najciekawszy mecz poprzedniej nocy. Los Angeles Lakers walczą o życie. Każdy kolejny mecz będzie wyznaczał ich szanse na play-offy. Czasu jest coraz mniej. LeBron James na starcie z New York Knicks wrócił do gry po krótkiej przerwie spowodowanej bólem lewej kostki. Po meczu w MSG brakuje mu 89 punktów do przebicia rekordu Kareema Abdula-Jabbara. W międzyczasie przesunął się na 4. miejsce na liście najlepiej podających graczy w historii wyprzedzając Steve'a Nasha. Noc skończył z pierwszym triple-double w sezonie. 

Na 24 sekundy przed końcem czwartej kwarty Jalen Brunson trafił punkty, które dały Knicks remis (114:114). Tego wyniku LAL nie udało się zmienić, ale w dogrywce, przy stanie 118:118 LBJ znalazł Dennisa Schrodera, który trafił za trzy i otworzył LAL drogę do zwycięstwa. Na 19 sekund przed końcem James wjechał pod kosz i po jego rzucie na tablicy widniał wynik 127:121. Z tego Knicks nie byli się w stanie już podnieść. To szósta porażka ekipy z MSG w ostatnich ośmiu meczach. 

LBJ skończył zawody z dorobkiem 28 punktów (11/25 FG, 2/8 3PT), 10 zbiórek oraz 11 asyst. Kolejnych 27 oczek (9/16 FG, 9/11 FT), 9 zbiórek i 2 przechwyty dołożył Anthony Davis. Z dobrej strony zaprezentował się także pozyskany niedawno z DC Rui Hachimura - 19 oczek (8/12 FG, 2/4 3PT), 9 zbiórek i blok skrzydłowego. Dla Knicks natomiast 37 punktów (13/29 FG, 2/7 3PT), 2 zbiórki, 6 asyst, przechwyt oraz blok Jalena Brunsona. Kolejne 23 punkty (6/19 FG, 2/9 3PT), 12 zbiórek i 5 asyst Juliusa Randle’a. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes