Rajon Rondo mówi dość. Koniec kariery legendy

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Rajon Rondo ma już dość koszykówki. Jeden z najlepszych rozgrywających XXI wieku powiedział wprost, że czuje się spełniony i woli spędzać czas z najbliższymi, niż wciąż grać uprawiać sport.

- Uwielbiałem każdą minutę, którą spędziłem na parkiecie. Dzięki koszykówce zbudowałem wiele trwałych więzi i rozwinąłem się jako człowiek. Ten sport ukształtował mnie jako człowieka i dzięki temu jestem tym, kim jestem – powiedział koszykarz.

38-latek trafił do NBA w 2006 roku, kiedy to z 21. numerem draftu wybrali go Phoenix Suns. Wtedy doszło jednak do wymiany, a Rondo został wysłany do Boston Celtics. Dwukrotny mistrz NBA spędził na parkietach NBA 16 sezonów, a najdłużej zabawił właśnie w swoim pierwszym klubie. To właśnie w barwach Celtics już w swoim drugim sezonie sięgnął po mistrzostwo. Drugie udało mu się wywalczyć w kampanii 2019/20, kiedy to reprezentował barwy Los Angeles Lakers. Podczas całej kariery Rondo notował średnio 9,8 punktu, 7,9 asysty oraz 4,5 zbiórki.

Ostatni czas nie jest dla niego łatwy. Przed dwoma laty koszykarz został oskarżony o grożenie matce swoich dzieci bronią. Na koszykarza został nałożony zakaz zbliżania się. Przed kilkoma miesiącami Rondo został natomiast zatrzymany przez policję w Indianapolis za posiadanie niedozwolonych środków.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes