Denver Nuggets oraz Phoenix Suns zapewnili sobie awans do II rundy Play-Offs. Nieco trudniejsza wydaje się sytuacja Boston Celtics, którzy prowadzą w rywalizacji z Atlantą Hawks już tylko 3-2.
Minnesota Timberwolves 109:112 Denver Nuggets (stan rywalizacji: 1-4)
W końcu udało się Denver Nuggets „postawić kropkę nad i” w postaci awansu do kolejnej rundy. Fantastyczne zawody rozegrał minionej nocy Jamal Murray, który zdobył 35 punktów oraz 5 asyst. Timberwolves z kolei bardzo dobrze bronili Nikolę Jokicia, który trafił tylko 8 z 29 rzutów z gry, ale mimo wszystko uzbierał 28 „oczek”, 17 zbiórek i 12 asyst.
Po stronie ekipy z Minnesoty najlepiej dysponowany był Anthony Edwards. Rzucający spudłował co prawda wszystkie sześć rzutów z obwodu, ale zapisał 29 punktów, 8 zbiórek i 7 asyst. Solidnie wspierał go Karl-Anthony Towns, który uzbierał 26 „oczek”, 11 zbiórek i 3 asysty. Double-double z 16 punktami i 15 zbiórkami miał Rudy Gobert.
Los Angeles Clippers 130:136 Phoenix Suns (stan rywalizacji: 1-4)
Kolejny wybitny mecz w tegorocznych Play-Offach rozegrał Devin Booker. Rzucający grał na świetnej skuteczności i zapisał 47 punktów, 10 asyst i 8 zbiórek. Po raz kolejny bardzo udanie wspierał go Kevin Durant, który zakończył mecz z 31 „oczkami” i 6 zbiórkami.
To był zdecydowanie najsłabszy mecz w tegorocznych Play-Offach. Rozgrywajacy miał ogromne problemy ze skutecznością i spudłował aż 15 z 18 rzutów z gry. Russ uzbierał ostatecznie jedynie 14 punktów, 8 zbiórek i 8 asyst. Najlepszym strzelcem Clippers był z kolei Norman Powell - autor 27 punktów.
Atlanta Hawks 119:117 Boston Celtics (stan rywalizacji: 2-3)