Nie udało się z Danem Hurleyem, który postanowił zostać w koszykówce uniwersyteckiej, więc Los Angeles Lakers musieli swoją uwagę zwrócić w kierunku J.J.-a Redicka. Strony relatywnie szybko doszły do porozumienia w sprawie 4-letniego kontraktu. Teraz najważniejszym zadaniem Redicka jest zbudowanie sztabu szkoleniowego. Niewykluczone, że dołączą do niego m.in. Rajon Rondo, Jared Dudley czy Scott Brooks. W międzyczasie głos w sprawie nowego szkoleniowca zespołu zabrał Austin Reaves, który nie może doczekać się tej współpracy. 

‍

Zobacz także: Przegraliśmy z Chorwacją

‍

– Zdążyłem JJ-a trochę poznać – zaczął. – Udało mi się być w jego podcaście. Moim zdaniem jest koszykarskim geniuszem i myślę, że wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Myślę, że będzie naprawdę dobrym trenerem i nie mogę się doczekać naszej współpracy. Liczę na to, że przed nami dobry rok – dodał.

‍

Reaves to jedna z najjaśniejszych postaci w rotacji Lakers. Zespół czeka kilka zmian przed rozpoczęciem kampanii 2024/25, ale wydaje się, że status Reavesa jest pewny. W 82 meczach poprzedniego sezonu notował na swoje konto średnio 15,9 punktu, 5,5 asysty i 3,6 zbiórki trafiając 48,6% z gry oraz 36,7% za trzy. Z roku na rok robi regularne postępy, więc może być jednym z najlepszych zawodników w arsenale, jakim dysponował będzie Redick. Trener wchodzi do NBA z głową pełną pomysłów, więc jesteśmy bardzo ciekawi, co nam zaprezentuje. 

‍