Rekordowa noc Grizzlies. I ten blok Moranta!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Memphis Grizzlies mają nowy rekord organizacji! Minionej nocy pokonując Los Angeles Lakers wygrali dziewiąty mecz z rzędu. Oprócz cennego zwycięstwa show skradł Ja Morant swoim efektownym blokiem. 

- To chyba najlepszy blok, jaki widziałem w swoim życiu. To było szalone, niesamowite. Wiedziałem, że będzie próbował go zablokować, bo zawsze to robi w takich sytuacjach. Ale żeby aż tak - powiedział po meczu Jaren Jackson jr. 


Po stronie Grizzlies rewelacyjne zawody rozegrał Desmond Bane, który w niecałe 26 minut zdobył 23 punkty. Koszykarz grał na bardzo dobrej skuteczności i trafił pięć trójek. Double-double w postaci 21 punktów, 12 zbiórek oraz 6 bloków zapisał Jaren Jackson jr, a Kyle Anderson z 14 punktami, 8 asystami i 7 zbiórkami otarł się o potrójną zdobycz. Ja Morant skończył spotkanie z 16 punktami i 7 asystami. 


LeBron James znów rozpoczął spotkanie na pozycji centra i zanotował rewelacyjne statystyki. W nieco ponad 33 minuty zapisał na swoim koncie 35 punktów, 9 zbiórek (z czego aż 6 ofensywnych!) oraz 7 asyst. Ponadto trafił aż 14 z 19 swoich rzutów. Trudno jednak nie wspomnieć o tym, że zespół z nim na parkiecie był aż -30…


37-latkowi zdecydowanie zabrakło wsparcia kolegów. O ile sam grał na rewelacyjnej skuteczności, to Russell Westbrook trafił 2 z 12 rzutów, Malik Monk 3 z 13, a Avery Bradley 2 z 10. Solidne wsparcie z ławki dali natomiast Wayne Ellington i Austin Reaves, którzy zdobyli po 16 punktów. Ale to było zdecydowanie za mało.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes