Dużo w ostatnim czasie mówiło się o potencjalnym transferze Mylesa Turnera. Podkoszowy Indiany Pacers zdecydował się przedłużyć kontrakt z zespołem i zyskał sporo dolarów.
Wybrany z 11. numerem draftu 2015 roku koszykarz podpisał z Pacers dwuletnią umowę, w ramach której zarobi 60 milionów dolarów. Za rozgrywki 2023/24 otrzyma 20,9 miliona, natomiast za sezon 2024/25 19,9 miliona dolarów.
W ramach nowej umowy podkoszowy otrzymał też bonus. Za obecnie rozgrywki otrzyma dodatkowe 17,1 miliona dolarów, dzięki czemu za sezon 2022/23 zarobi łącznie 35 milionów dolarów. Pacers są jedną z rewelacji tego sezonu, jednak od kiedy z gry wypadł Tyrese Haliburton, wszystko się posypało.
W swoim ósmym sezonie na parkietach NBA Turner notuje średnio 17,5 punktu oraz 7,9 zbiórki. Świetnie zabezpiecza też pomalowane, dokładając do tego 2,4 bloku, co jest trzecim najlepszym wynikiem w lidze. Koszykarzem od dłuższego czasu interesowało się sporo zespołów w lidze.