Los Angeles Lakers w końcu wytransferowali Russella Westbrooka i być może dołączą do walki o udział w Play-Offach. Rob Pelinka wykonał naprawdę bardzo dobre ruchy przed trade deadline.
Russell Westbrook trafił do Utah Jazz. Brian Windhorst informował od jakiegoś czasu, że jeśli trafi właśnie do tego klubu - jego kontrakt zostanie wykupiony. W takim przypadku rozgrywającym interesowaliby się m.in. Miami Heat. Oprócz Russa do Utah trafił Juan Toscano-Anderson, Damian Jones oraz pierwszorundowy wybór w drafcie 2027 (miejsca top4 są chronione).
Timberwolves otrzymali z kolei Mike’a Conleya, Nickeila Alexandra-Walkera oraz picki w drafcie - najsłabszy z drugorondowych (od Wizards, bądź Grizzlies) w 2024 roku oraz dwa drugorundowe od Jazz w 2025 i 2026 roku.
Do Los Angeles Lakers trafiła z kolei całkiem ciekawa ekipa - D’Angelo Russell, Malik Beasley oraz Jarred Vanderbilt. Każdy z tych koszykarzy ma być zdolny do gry już w najbliższą sobotę, kiedy to Lakers zmierzą się z Golden State Warriors.