Jeremy Sochan najwyraźniej czuje pismo nosem. Zawodnik San Antonio Spurs postanowił dolać paliwa do ogniska płonącego w Arizonie i przy okazji wizyty w Phoenix, podsycił plotki transferowe związane z Kevinem Durantem.
Zespoły w całej lidze przygotowują się do rozpoczęcia rynku wolnych agentów w lipcu. W Phoenix spodziewana jest wymiana Kevina Duranta jeszcze w tym miesiącu i nie jest wykluczone, że jej częścią będzie również Jeremy Sochan. Młody gracz Spurs zamieścił w mediach społecznościowych „oczywistą” wskazówkę: ustawił swoją lokalizację jako Phoenix w Arizonie, doskonale wiedząc, jakie plotki to wywoła. Opublikował również tajemnicze wideo, na którym jedzie samochodem z przyjaciółmi, bez żadnego kontekstu kim są ani dokąd jadą — poza tym, że znajdują się w Phoenix.
Trudno nie powiązać nagłej podróży Sochana do Phoenix z krążącymi plotkami o wymianie między Spurs a Suns w sprawie Kevina Duranta. Choć wiele drużyn może być gotowych złożyć poważne oferty za dwukrotnego mistrza NBA, tylko trzy zespoły zostały wymienione jako jego preferowane miejsca: Miami Heat, Houston Rockets i San Antonio Spurs.
Pełny pakiet transferowy z Teksasu do Arizony najprawdopodobniej obejmowałby Jeremy'ego Sochana, Devina Vassella, Harrisona Barnesa, wybór w pierwszej rundzie draftu 2027 oraz wybór w pierwszej rundzie 2029 roku. Z Durantem, Wembanyamą i De’Aaronem Foxem Spurs staliby się poważnymi graczami na Zachodzie i kandydatami do tytułu w sezonie 2025/26. Nawet w wieku 36 lat Durant pozostaje elitarnym zawodnikiem, który bez trudu zdobywa 25 punktów na mecz.