Sochan zdradził, na co poświęca czas podczas treningów

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Za Polakiem pierwszy miesiąc rywalizacji na parkietach NBA. Wiele rzeczy się w tym czasie dowiedział; wiele rzeczy zrozumiał. W międzyczasie stara się pracować nad tym, co w jego grze najbardziej kuleje. 

W 18 meczach debiutanckiego sezonu, Jeremy Sochan notuje na swoje konto średnio 7,9 punktu, 4 zbiórki i 1,8 asysty trafiając 48% z gry. Wchodząc do NBA Sochan miał przede wszystkim stanowić wsparcie w obronie, bowiem może kryć zawodników z kilku różnych pozycji. Największym problemem w grze reprezentanta Polski - na co wskazywało wielu ekspertów - miała być jego produktywność w ataku. Sochan nie dysponuje jeszcze rzutem, który rywale traktowaliby poważnie. Ma tego pełną świadomość, dlatego poświęca temu najwięcej uwagi. 

– Z trenerem Brownem i innymi szkoleniowcami pracujemy regularnie nad lotem mojego rzutu. Mamy przyrząd, który nazywa się 'Noah’. Zdobywasz punkty na podstawie trajektorii. Raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale będę kontynuował pracę. Wierzę, że zrobię dzięki temu postęp - dodał. 

Zobacz także: Luka uspokaja fanów Mavs

Sochan pracuje głównie z asystentami Popovicha - Brettem Brownem i Matthew Nielsenem. Obaj są specjalistami w indywidualnej pracy z zawodnikami i mogą Sochanowi bardzo pomóc, jeśli ten zaufa ich wizji. Celem jest uczynienie z Polaka kompletnego gracza po obu stronach parkietu. Jeremy ma ogromny potencjał. Z jednej strony musi szlifować niedoskonałości, a z drugiej wykorzystywać swoje atuty, by w ten sposób budować miejsce w rotacji. Spurs przegrali siedem ostatnich meczów i po dobrym starcie nie zostało już zbyt wiele. 

- Graliśmy zbyt miękko, szczególnie w dwóch ostatnich meczach.. Brakowało fizyczności, nie walczyliśmy o bezpańskie piłki i słabo się komunikowaliśmy. To rzeczy, nad którymi musimy popracować jako zespół. Obrona nie jest kwestią indywidualną, bo możesz mieć jednego czy dwóch dobrych defensorów, ale jeśli zespół nie pracuje razem, nie będzie w stanie bronić dobrze - przyznał Polak. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes