Sochan znów jednym z liderów Spurs!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Jeremy Sochan swoim ostatnim fantastycznym występem zapewnił sobie sporo rzutów w meczu z Washington Wizards. San Antonio Spurs ulegli 106:127, ale Polak znów spisał się fantastycznie.

Sochan zaskoczył „Czarodziejów” ze stolicy już w pierwszej kwarcie, w której zdobył 15 punktów. Polak był nie do zatrzymania i wykorzystywał każdą nadążającą się okazję, by punktować. Ostatecznie skrzydłowy zakończył mecz z 17 punktami, 5 asystami oraz 2 zbiórkami. Jeremy trafił bardzo dobre 7 z 13 rzutów z gry, z czego 1/3 za trzy. 


- Jest szalony, nie wiesz co zrobi, ale ufasz mu. Czuję się jakbym oglądał wczesnego Manu. Będzie popełniał błędy, bo brakuje mu oszlifowania. Nie mam pojęcia dokąd zajdzie. Daleko! Kto inny rzucałby wolne jedną ręką przed 18 tysiącami ludzi. Gdybym kazał to robić jakiemukolwiek zawodnikowi, wyśmiałby mnie. Ale Jeremy nie boi się próbować. To jego wielka zaleta - komplementował Sochana Popovich. 


Najlepszym strzelcem ekipy z San Antonio był oczywiście Keldon Johnson - autor 26 punktów, 4 zbiórek, 4 asyst oraz 2 przechwytów. Pozostali gracze z pierwszej piątki mieli ogromne problemy ze skutecznością, a solidną zmianę z ławki zapewnił Zach Collins, który uzbierał 16 punktów oraz 11 asyst. Spurs przegrali właśnie szósty mecz z rzędu, a w ostatnich 15 meczach zanotowali dwa zwycięstwa. 


Po stronie Wizards najlepszym zawodnikiem okazał się wchodzący z ławki Deni Avdija. Skrzydłowy dał kapitalną zmianę i trafiając 10 z 12 rzutów z gry, otarł się o double-double z 25 punktami i 9 zbiórkami. O 4 „oczka” gorszy był Bradley Beal, który dorzucił też 7 zbiórek oraz 7 asyst. Aż siedmiu zawodników Wizards zapisywało na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową. Dla Wizards było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo z drużyną z San Antonio od 1999 roku. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes