James Harden i Joel Embiid tworzą duet, który może stworzyć ogromne zagrożenie w zbliżających się Play-Offach. Zdaniem rozgrywającego, Embiid zdecydowanie zasługuje na to, by otrzymać statuetkę dla MVP sezonu zasadniczego.
- On chce wygrywać wszystko, co się da. Niektórzy nie myślą o tym, tylko skupiają się na indywidualnych statystykach. A on patrzy na jedno i drugie. Mentalnie jest zwycięzcą i już kolejny sezon z rzędu udowadnia, że zasługuje na tę nagrodę – powiedział James Harden.
W ubiegłym roku Embiid był drugi w wyścigu po statuetkę. Zdecydowanie triumfował jednak Nikola Jokic, który otrzymał aż 91 ze 100 głosów na pierwsze miejsce. W obecnych rozgrywkach ponownie to dwójka centrów walczy o nagrodę dla najbardziej wartościowego gracza i wszystko wskazuje na to, że wybór znów padnie na Jokicia.
Ich statystyki są niezwykle zbliżone. Embiid zapisuje na swoim koncie średnio 29,8 punktu, 11,3 zbiórki oraz 4,3 asysty. Jokic z kolei notuje 26,2 punktu, 13,5 zbiórki oraz rewelacyjne 7,9 asysty. Na korzyść koszykarza Sixers przemawia jednak wyższe miejsce drużyny oraz nieco lepszy bilans. Drużyna z Philadelphii jest obecnie trzecia na Wschodzie, jednak do pierwszych Heat traci jedynie dwie wygrane.