Stephen Curry pełen podziwu dla Moranta. „Niebo jest limitem”

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Stephen Curry jest fanem Ja Moranta. Lider Golden State Warriors po wygranej serii z Memphis Grizzlies bardzo mocno chwalił młodego rozgrywającego, który wyrasta na jedną z największych gwiazd młodego pokolenia w NBA.

- Jego cyfry były niesamowite. Niebo jest limitem - miał powiedzieć Curry. - Mój ulubiony match-up. Nie mogę się doczekać kolejnych pojedynków Stephen - napisał na Twitterze Morant.

Ja Morant nie wystąpił w trzech meczach serii z Golden State Warriors ze względu na kontuzję kolana. Zanim jednak doszło do tego urazu, rozgrywający notował rewelacyjne 38,3 punktu, 8,3 asysty oraz 6,7 zbiórki. Ponadto trafiał rewelacyjne 50,6% rzutów z gry. Curry dodał również, że dzięki talentowi Moranta, Grizzlies w kolejnych latach zmów będą walczyć o najwyższe cele.

- Oni będą czołową ekipą na Zachodzie przez wiele kolejnych lat. My teraz skupiamy się na czymś zupełnie innym, czyli walce o mistrzostwo, ale chcę wszystkim przypomnieć, że oni będą bardzo groźni, a sam Ja będzie koszmarem dla najlepszych obrońców - dodał Steph.

Grizzlies dzięki świetnej grze Ja Moranta w dwóch ostatnich latach awansowali do Play-Offów. Teraz po świetnej serii, musieli uznać wyższość Golden State Warriors.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes