Suns mogą uratować Lillarda

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
YouTube

Według dziennikarza z Arizony - transfer Damiana Lillarda może nastąpić w przeciągu kolejnych 24 godzin. Okazuje się, że na planszy pojawili się Phoenix Suns gotowi przehandlować niewygodnego DeAndre Aytona. 

Czyżbyśmy zmierzali do finiszu sprawy Damiana Lillarda? Ta ciągnie się już od prawie trzech miesięcy i zarówno zawodnik, jak i jego dotychczasowy klub chcieliby rozwiązać sytuację przed rozpoczęciem obozu przygotowawczego. Do tej pory jednak Blazers nie potrafili się dogadać z Miami Heat, czyli obecnie jedynym zespołem, dla którego Dame zgodzi się grać. Pojawiła się więc potrzeba znalezienie trzeciego, a może nawet czwartego zespołu do tego, by dopiąć transfer. 

Zobacz także: Składy zespołów na sezon 2023/24

Według Johna Gambodoroa z Arizona Sports 98.7, Phoenix Suns dołączyli do rozmów i są gotowi przehandlować DeAndre Aytona w zamian za Jusufa Nurkicia. Ten drugi miałby lepiej pasować do tercetu Devin Booker - Bradley Beal - Kevin Durant, bowiem nie domaga się piłki i stanowi znacznie lepsze zabezpieczenie obrony niż Ayton. Ten z kolei w Portland dostałby szansę na świeży start. Brzmi jak plan, ale mówimy o bezpośredniej wymianie Suns z Blazers. Heat nadal musieliby zrobić miejsce w salary-cap na przyjęcie kontraktu Lillarda.

Jeżeli drużyny naprawdę rozmawiają w kierunku uczynienia z tego trójstronnej wymiany, to do ustalenia pozostaje pakiet wyborów w drafcie oraz to, kogo i gdzie wyślą Heat, by w zamian przyjąć kontrakt Lillarda. Blazers mając świadomość sprowadzenia Aytona mogą pogodzić się z tym, że Lillarda tracą i zaakceptować to, co Heat proponowali im wcześniej. Jednak ekipa z Florydy musiałaby również okazać swoją wdzięczność Suns za to, że umożliwiła im transfer, więc tutaj najpewniej pojawiłyby się wybory w drafcie. Czekamy na konkrety… 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes