Tatum: Mam 24 lata i jestem jednym z najlepszych na świecie

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Choć Boston Celtics zakończyli kampanię 2021/22 na przegranej w wielkich finałach – raczej z optymizmem mogą patrzeć w przyszłość. Wszystko między innymi dzięki Jaysonowi Tatumowi, który tegorocznymi występami udowodnił, że jest gwiazdą najwyższej klasy.

- Nauczyłem się tego, że mam 24 lata i jestem jednym z najlepszych graczy na świecie. Jestem gotowy rywalizować z każdym i będę podejmował takie wyzwania. Ale też wiem, że jest wiele rzeczy, w których mógłbym być lepszy i to jest najlepsze. Jestem w miejscu, w którym chciałby się znaleźć każdy koszykarz, a wciąż jestem głodny nauki – przyznał skrzydłowy.

W poprzednich rozgrywkach Tatum notował średnio 26,9 punktu, 8 zbiórek oraz 4,4 asysty na mecz. Jego statystyki nieco spadły w Play-Offach, gdzie wynosiły 25,6 punktu, 6,7 zbiórek oraz 6,2 asysty. To nie oznacza jednak, że grał gorzej. Słabsza forma przyszła bowiem dopiero w finałach z Warriors, którzy znaleźli na niego sposób. Oprócz tego – było też widać zmęczenie m.in. serią z Miami Heat.

O wielkiej formie Tatuma i oromnych możliwościach świadczy szósty mecz w serii z Bucks. Skrzydłowy przy stanie rywalizacji 3-2 na korzyść broniących tytułu koszykarzy z Milwaukee zanotował 46 punktów, 9 zbiórek oraz 4 asysty – doprowadzając do siódmego spotkania, w którym także lepsi okazali się Celtics.

Kolejny sezon będzie niezwykle ciekawy dla kibiców z Bostonu. Na papierze zespół znacząco się wzmocnił i ma bardzo wiele do udowodnienia.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes