Thunder znowu to zrobili, znowu mają “Jokera”

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Na przestrzeni lat Oklahoma City Thunder budowała swoją reputację zespołu, który jest specjalistą draftu. To wielka zasługa Sama Prestiego, który zebrał w OKC znakomity zespół skautów. 


Ich praca przynosi drużynie wiele dobrych rzeczy. Z Oklahomy co parę lat wychodzą wspaniali koszykarze, którzy czują, że nie mogą tkwić ciągle w przebudowie i potrzebują środowiska zorientowanego na sukces tu i teraz. Sam Presti - generalny menedżer Thunder nikogo nie zatrzymuje na siłę, ale za każdym razem chce wyciągnąć za swoją gwiazdę jak najwięcej wyborów w drafcie. GM OKC ufa, że żaden z nich nie zostanie zmarnowany. 


Kolejnym przykładem gracza, który już w swoim pierwszym sezonie z Thunder przekracza wszelkie snute wobec niego oczekiwania jest Josh Giddey. Poprzedniej nocy razem z innym graczem pierwszej rundy ostatniego draftu - Tre Mannem, poprowadził zespół z Oklahomy do zwycięstwa nad New York Knicks. Zespoły potrzebowały dogrywki i koniec końców doświadczenie składu z Madison Square Garden nie wystarczyło, by pokonać młodzież Thunder. 


Zobacz także: Harden wypada z meczu gwiazd!


Goście grali bez Shaia Gilgegousa-Alexandra i Lu Dorta, czyli teoretycznie dwójki swoich najlepszych zawodników. Co więcej - przegrali pięć poprzednich spotkań, więc naturalnie byli skazywani na pożarcie. Ostatecznie doprowadzili do dogrywki po punktach Dariusa Bazleya (112:112). Giddey i Mann zdobyli pierwsze punkty w trakcie dodatkowego czasu i wyprowadzili OKC na prowadzenie, którego zespół Marka Daigneaulta już nie oddał. 


19-letni Giddey skończył mecz z triple-double -28 punktów (11/22 FG, 3/4 3PT), 11 zbiórek i 12 asyst. Defensywa Knicks nie potrafiła go przeczytać i ograniczyć jego produktywności, co jest nie lada blamażem. Tre Mann zanotował kolejne 30 oczek (4/7 3PT), a 23 punkty, 8 zbiórek i 3 asysty dołożył Bazley. Po stronie NYK 30 punktów, 13 zbiórek i 10 asyst Juliusa Randle’a i 29 oczek, 5 asyst Evana Fourniera. Jeśli nie możesz wygrać takiego meczu, zapomnij o play-offach. 


KNICKS - THUNDER 123:127



Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes